Rok za rokiem, jak woda ...
Rok za rokiem, jak woda potokiem.
W Narodzenie Panny Marii pogodnie, tak będzie cztery tygodnie.
Bez datku łaska, jak rzeka bez wody.
Od Wniebowzięcia miej w stodole połowę żęcia.
Drzewo, które skrzypi, dłużej w lesie stoi.
Drze koza łozę, wilk zaś drze kozę.
Natura to dom wszystkiego, co żyje. To ojciec i matka, ale też szkoła, która uczy nas podstaw życia. Nie możemy jej zniszczyć, bo sami zniszczymy siebie.
Każdy, kto spędził choćby chwilę w naturze, zdaje sobie sprawę, jak niewiele potrzebne jest do szczęścia. Czyste powietrze, zielone drzewa, spokój i cisza. To jest prawdziwe bogactwo, które niestety częściej zauważamy dopiero wtedy, gdy zaczyna nam ubywać.
Kto w burzę sieje, wiatr zbiera.
Na Nowy Rok jeśli jasno, i w grzmotach też będzie ciasno.
Najbliższe moiemu sercu są widoki, które nieustannie każdego roku mam przed oczami, tajne drzewa, nieznane gaje. Kocham tę ziemię oraz obmywaną przez morze ojczyznę. Zakochaj się ty w niej, mój synu, gdyż tylko miłość daje człowiekowi prawdziwe bogactwo.