Jak w zimie piecze, to ...
Jak w zimie piecze, to w lecie ciecze.
Czas spędzony wśród natury jest niczym powrót do naszej prawdziwej esencji. To przypomnienie o naszych korzeniach, które są głęboko związane z Ziemią, ale też o tym, jak bardzo potrzebujemy ciszy, spokoju i kontaktu z niezakłóconym światem na zewnątrz.
Bóg mógł stworzyć świat za siedem dni, ponieważ nie musiał się zastanawiać nad zgodnością z poprzednimi wersjami.
Natura niczego nie marnuje. Z kwiatu, który opadnie, powstaje nasiono. Z nasiona - nowe drzewo. Z drzewa - kwiaty. I tak, w nieskończony krąg, toczy się życie. Nawet śmierć staje się początkiem nowego istnienia.
Natura nie zna czegoś takiego jak perfekcja - ona zna tylko przemianę. Wszystko co miło jest jej dziełem. Co odrzuca od siebie, to nasza sprawa.
Nie ma na świecie krainy, gdzie by natura więcej dała i mniej żądała, gdzie by na człowieka patrzyła twarzą tak szczerym uśmiechem jak u nas. Wód jest pełno, pól jest pełno, puszcza stoi otworem i zamożność, i stołki przed nami.
Gdy woda zimą huczy, to na wiosnę mróz dokuczy.
Natura to nie tylko źródło nieprzemijającej piękności, to także ostoja harmonii i spokoju. W jej obejściu, można zauważyć, jak wszystko jest ze sobą powiązane, jak każdy element współgra z innym, tworząc wyjątkowy i niepowtarzalny obraz. Natura sama w sobie jest najdoskonalszym dziełem sztuki, które napotkamy na drodze życia.
Mężczyźnie, lepiej wiecznym być myśliwym
niż raz jeleniem.
Natura nie ma prędkości, nie ma pośpiechu. A jednak wszystko jest wykonane. Cokolwiek robi natura, robi całkowicie. Może być to powolne, ale jest doskonałe. Zawsze.
Natura nigdy się nie spieszy, a jednak wszystko jest osiągane. Ludzie często zapominają, że są częścią natury, a nie ponad nią. To co czynimy naturze, czynimy samym sobie.