Kto się bawi lasem, lepiej ...
Kto się bawi lasem, lepiej niedźwiedzie, niż ludzi pamięta.
Czasem między ostem i pokrzywami lilia rośnie.
Natura nie ma nic na przeciwko maszynie. Co więcej, Natura próbuje nas nauczyć, że maszyna jest wynikiem jej własnych praw, a nie coś, co ją atakuje.
Nie ma na świecie krainy, gdzie by natura więcej dała i mniej żądała, gdzie by na człowieka patrzyła twarzą tak szczerym uśmiechem jak u nas. Wód jest pełno, pól jest pełno, puszcza stoi otworem i zamożność, i stołki przed nami.
Jakże ważne jest dla nas, żebyśmy rozumieli język przyrody, by natura była dla nas czymś innym niż martwym słownikiem. W naturze jest człowiek; musi ona żyć dla naszej duszy; musi ona być nieskończoną objawieniem dla nas. Musimy nauczyć się w niej rozumieć ducha.
Natura jest templum wspaniałych drzew. Jej zieleń to nasza święta ostroga, ku tej sióstce duch nam wciąż dąży, nie zna przeszkód, nie zna granic, nie zna trwogi.
W nowoczesnych oborach podwiesza się krowy na pasach, tuż nad podłogą, aby
nie traciły energii na stanie. Mają się skupić tylko na dawaniu mleka. Przez całe życie nie widzą nieba nad sobą, ani pola, ani lasu. Tylko beton. Kurom obcina się dzioby, żeby się nie raniły stłoczone w klatkach. Ja nie jem mięsa od ćwierć wieku. Okrutnie traktujemy braci mniejszych, a przecież gdy popatrzy
się w oczy małpy, widzi się człowieka.
Nasza przemiana to tylko chwila w ewolucji.
Na słońce i na śmierć, nigdy wprost patrzeć nie można.
Choć już w kwietniu słonko grzeje, nieraz pole śnieg zawieje.
Przyroda nie jest miejscem do odwiedzenia. To nasz dom. W związku z tym, powinno się go szanować, doglądać i pielęgnować, jak członka rodziny.
Natura jest największa artystką, jaka kiedykolwiek zrodziła się na tym świecie; przekracza wszelkie możliwe wyobrażenia, które moglibyśmy o niej mieć.