Co wiąz, to nie brzoza, ...
Co wiąz, to nie brzoza, co świnia, to nie koza
Gdy wrzesień bez deszczów będzie, w zimie wiatrów pełno wszędzie.
Słońce mocno przypieka,burza niedaleka.
Człowiek, którego serce nie zostało dotknięte pięknem natury, traci cenny skarb, którego nie zdobywa złoto. Wszyscy, którzy miłość do natury noszą w sercu, zrozumieją, co mam na myśli.
Przyroda jest we mnie tętniącą, kochającą matką, pojawia się wtedy, gdy mówi mi tajemna siła: mieszkałbyś pod jej skrzydłem, byłbyś jej dzieckiem i czułbyś jej miłość.
Owoc się nie pleni szlachetny tam, gdzie chwastem zaszło pole.
Na Nowy Rok jeśli jasno, i w grzmotach też będzie ciasno.
Gdy oglądam filmy w których dwoje ludzi poznaje się przypadkiem nagle wracam do naszych wspólnych spotkań. Lecz gdy przypominam sobie twoją obojętność i brak odwzajemnienia uczuć wszystko dzięki bogu wraca do normy.
Każdy pająk ma swoją siatkę.
Trzy rzeczy pozostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka.
Tam dojdę, gdzie graniczą Stwórca i natura.