Co wiąz, to nie brzoza, ...
Co wiąz, to nie brzoza, co świnia, to nie koza
Góry to miejsce, gdzie Bóg prowadzi rozmowę z człowiekiem. To, że mówi do nas w ciszy, nie znaczy, że jest niewidzialny. To tylko znak, że Jego głos jest cichy.
Jeśli w pierwszy dzień po Narodzeniu dopiekało, będzie zima długo białą.
Dopiero gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zostanie zatruta, ostatnia ryba zostanie złowiona, ludzie zrozumieją, że pieniędzy nie można jeść.
Dwie baby i jedna gęś - gotowy jarmark.
Drzewo poznajesz po majach, a kurę po jajach.
A o odzienie czemu się zbytnio troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą.
Grzybek,pamiętasz kiedyś jak mi do kogoś zarywałeś ?.Ja ci się tylko odwdzięczam !!!
Zawsze uważałem, że cel natury jest rozwój i piękno; uważam też, że cel naszego związku z naturą jest zrozumienie jej i pomaganie jej w osiąganiu tego celu.
Najpiękniejsze co w przyrodzie stworzono to chyba niewątpliwie kwiaty. One są jak uśmiech ziemi. Pokazują nam, że natura kocha nas, a my powinniśmy szanować ją jak naszą matkę
Gdy Nowy Rok w progi, to stary w nogi.