Czasem luty się zlituje, że ...
Czasem luty się zlituje, że człek niby wiosnę czuje, ale czasem tak się zżyma, że człek prawie nie wytrzyma.
Natura nie jest miejscem do odwiedzenia. To nasz dom. Przede wszystkim ona jest znanym uniwersum, które nie wie o nas. Spokój, który ją charakteryzuje, jest spokojem próżni. Brak odpowiedzi, to jej odpowiedź.
Głęboko w nas samych, daleko poza granicami naszej świadomości, wszyscy jesteśmy częścią wielkiego, niezgłębionego oceanu Natury. W każdej kropli deszczu, w każdym słońcu wschodzącym za horyzontem, wszystko to jesteśmy My.
Przyroda jest wielkim ćwiczytelem serc, ona wyciska łzy, ale nie pozostawia żalu; jamy wykopane przez cierpienie zasypuje i pokrywa kwiatami.
Próżnowaniem poniża się dary natury.
Natura nie jest miejscem do odwiedzenia. To jest nasz dom. Człowiek, który sam w sobie nie znajduje spokoju, jest prawdziwie zrozpaczony, gdy musi być przez chwilę z samą naturą, bez ludzi. Człowiek na prawdę żyje tylko wtedy, gdy jest w harmonii z naturą i kiedy czuje, że jest częścią niej.
Góry są stałymi punktami w świecie, który zawsze się zmienia; są tym, co zostaje, kiedy wszystko inne przemija. Upływają lata, dziesięciolecia, a one wciąż są tymi samymi, zapewniają nam stałość, poczucie niezmienności i ciągłości w świecie, który z dnia na dzień coraz bardziej gubi swoje kierunki.
Każdy ptak dla swoich dzieci gniazdo ściele.
Kocham naturę – to jest dom mojego serca. Nie znam innej drogi do szczęścia jak ciągłe pozostawanie w bliskim kontakcie z naturą.
Nawet największe pustynie mają swoją wiosnę, choćby najkrótszą i niedostrzegalną.
Bóg – jest w trzech osobach: potężna inteligencja, nieskończona energia, natura.