Czerwiec po deszczowym maju, często ...
Czerwiec po deszczowym maju, często dżdżysty w naszym kraju.
Gaśnie księżyc przed słońcem.
W naturze nic nie ginie, nic się nie marnuje, a wszystko ma swoją mierzalną wartość, swoje zastosowanie i cel.
Gdy odkryłem, jak piękna jest natura, poczułem, jak bardzo jestem do niej związany. Każda kropla rosy na bladym świcie, każdy szelest liśćmi na wietrze, to melodia, która gra w moim sercu.
Natura nie ma ani założeń, ani wniosków. Gusty wiatru, zapach kwiatów, szum fal, spokojny zachód słońca - wszystko ma swoje miejsce, naturalną harmonię, którą człowiek nie jest w stanie zrozumieć.
Natura to najdoskonalszy nauczyciel, jaki kiedykolwiek istniał. Ona naucza nas szacunku, pokory i siły. Pokazuje nam, że zmienność jest jedyną stałą w życiu i zaprasza nas do czerpania z niej inspiracji. Natura jest księgą, którą czytamy, ale której nigdy nie jesteśmy w stanie całkowicie zrozumieć.
Natura nie jest miejscem do odwiedzania. To jest dom. Przyroda nie jest naszym gościem, my jesteśmy jej gośćmi. Musimy nauczyć się szanować ją tak, jak szanuje nas.
Czerwiec mokry po zimnym maju, chłopom w jesieni będzie jak w raju.
Śmierć jest tym samym co narodziny, misterium natury.
Natura nie potrzebuje nas, to my potrzebujemy natury. To nie jest kwestia ratowania świata, ale nas samych. Jej prawa są niezmienne i nieuniknione. Mamy wybór: albo zrozumieć je i zacząć je szanować, albo mierzyć się z konsekwencjami ignorowania ich.
Natura! Jesteśmy otoczeni nią i zanurzeni w niej. Nie możemy się z nią zetknąć, ani nie czując jej obecności, nie możemy się od niej oddzielić, ani nie czując jej troski.