Biada temu domowi, gdzie krowa ...
Biada temu domowi, gdzie krowa dobodzie wołowi.
Trzeba długo patrzeć na drzewa, na trawę, na kamienie. Długo patrzeć na twarze ludzkie. Wtedy powoli z otchłani wyłania się to, co w nich najpiękniejsze. Ale uroda ta chyla się ku ucieczce - trzeba ją pochwycić.
Jest jeden aspekt, pod którym zwierzęta przewyższają człowieka - ich łagodne, spokojne cieszenie się chwilą obecną.
Jaka zima, takie lato.
Choć już w kwietniu słonko grzeje, nieraz pole śnieg zawieje.
Natura jest przede wszystkim tajemnicą, która wzywa do walki z nią, a nie do mistycznego zanurzenia się w niej. Oczywiście ta walka jest nierówna, bo tajemnica nigdy nie jest do końca odkryta.
Przyroda sama w sobie jest doskonała inspiracją. Wystarczy usiąść z nią twarzą w twarz, aby zrozumieć, jak ona działa, jak ja idzie, jak rośnie, jak się rozmnaża. Każda chwila, każda minuta, każda sekunda tak staje się nauką, która pokazuje nam, jak należy żyć, jak postępować, jak oddychać.
W pierwszym tygodniu grudnia,gdy pogoda stała, będzie zima długo biała.
O nieślachetna ziemio! o nędzne łakomstwo!Toż nas marnie szafujesz i nasze potomstwo,Że nie najdziesz żadnego, co by myślił o tym,Co sie jutro będzie dziać, nie tylko na potym.
Parasol noś i przy pogodzie.
Jeszcze nie wywarłes na niej żadnych szkód kwiecień i maj; ale przychodzi lipiec: kto cie pozna! zniszczona, spalona, pięknej zieleni, kwiatów, gaju, trawy, rzek brak!