Drze koza łozę, wilk zaś ...
Drze koza łozę, wilk zaś drze kozę.
Gdy w sierpniu z północy dmucha, następuje zwykle posucha.
Gdy świnie przeklinają się nawzajem, mówią może: ty człowieku!
Drzewo nie smagane wichrem rzadko kiedy wyrasta silne i zdrowe.
Natura jest nieustannie artystką, chociaż jej metoda twórcza polega na naukach. Niewiele jest piękna, które nie ma swojego początku w pięknie natury. Dlatego natura jest pierwszą, nadrzędną artystką, niepowtarzalną i nieosiągalną.
Jak w maju zimno, w stodole ciemno.
Opatrzność wschodzi każdego ranka wcześniej niż słońce.
Przyroda sama w sobie jest doskonała inspiracją. Wystarczy usiąść z nią twarzą w twarz, aby zrozumieć, jak ona działa, jak ja idzie, jak rośnie, jak się rozmnaża. Każda chwila, każda minuta, każda sekunda tak staje się nauką, która pokazuje nam, jak należy żyć, jak postępować, jak oddychać.
Jesteśmy jak ślimaki przylepione, każdy, do swojego liścia.
Kto idzie na niedźwiedzia, niech gotuje łoże, kto na dzika - mary.
Gdy otworzymy nasze serca i umysły dla nieskończoności natury, zobaczmy jej piękno i doświadczmy jej wielkości, stanowi to prawdziwe otwarcie na głębokie zrozumienie siebie i świata, który nas otacza.