Na wiosnę dzień karmi rok.
Na wiosnę dzień karmi rok.
Kwiecień, co deszczem rosi, wiele owoców przynosi.
Dobra krowa chłopu dzieci chowa.
Gdy czerwiec chłodem i wodą szafuje, to zwykle rok cały popsuje.
Natura wynagradza nam pałeczkowaną przez nas ziemię by radować nasze serca i oczy. To jest jej darem, całe piękno natury jest darem dla człowieka, który wnika w jej tajemnice.
Mężczyźnie, lepiej wiecznym być myśliwym
niż raz jeleniem.
Przyroda jest we mnie tętniącą, kochającą matką, pojawia się wtedy, gdy mówi mi tajemna siła: mieszkałbyś pod jej skrzydłem, byłbyś jej dzieckiem i czułbyś jej miłość.
Deszcze listopadowe budzą wiatry zimowe.
Gdy widzimy się z naturą, oczywiście widzimy tylko jakoś powierzchownie. Głębszą jej prawdę może więdnąć tylko ten, kto sam doświadcza życia, co wartością ma tylko to, co w nim zakwita z własnego korzenia.
Przyroda jest nie tylko wszystkim co widzimy na zewnątrz: także w naszym wnętrzu istnieje przyroda. Jest to przyroda tajemnicza; stanowi ona królestwo duszy. Jeżeli jesteśmy jedno z naturą, należymy do tego królestwa.
Dla mnie drzewa to nieskończenie ekspresyjne wyrazy natury. Uważam, że nie ma nic bardziej poetyckiego, narowistego, filozoficznego, tragicznego, jak i komediowego niż drzewo.