Mokre Wniebowstąpienie, tłuste Narodzenie.
Mokre Wniebowstąpienie, tłuste Narodzenie.
Kiedy zasieje się ziarno zwątpienia, prawie zawsze puści pędy.
Wisła jak Bóg: jednemu daje, drugiemu bierze.
Góry są stałymi punktami w świecie, który zawsze się zmienia; są tym, co zostaje, kiedy wszystko inne przemija. Upływają lata, dziesięciolecia, a one wciąż są tymi samymi, zapewniają nam stałość, poczucie niezmienności i ciągłości w świecie, który z dnia na dzień coraz bardziej gubi swoje kierunki.
Natura jest jak bezdenne jezioro, które zawsze zachwyca nas swoją głębią, jednak nie sposób poznać wszystkich jej tajemnic.
Natura nigdy się nie spieszy, a jednak wszystko jest dokonane. Ludzie często zapominają, że są częścią natury, zamiast sędzią panującym nad nią. Pozwólmy naturze prowadzić nas do prawdy.
Gdybyśmy kochali przyrodę tak mocno, jak kochamy swoje ego, z pewnością bylibyśmy całkowicie zharmonizowani z przepięknym rytmem natury. Stałoby się to bezruchem absolutnego spokoju i ciszy, powrotem do naszej esencji i źródła naszej prawdziwej natury.
Na wiosnę dzień karmi rok.
Kwiat, który się otwiera nie czyni przy tym hałasu.
Czerwiec gdy zagrzmi, gdzie zorze zachodzą, ryby się obficie urodzą.
Natura nie potrzebuje naszych uczuć. Wystarczy, że jesteśmy jej częścią. Tymczasem my, ludzie, nie możemy bez niej żyć. Natura jest naszym prawdziwym domem.