Naturalia non sunt turpiato, co ...
Naturalia non sunt turpiato, co naturalne,nie przynosi wstydu.
Dawniej lepiej bywało i kury większe jaja niosły.
Natura jest życiem, a my jako jej część, uczymy się od niej. Przyroda jest naszym nauczycielem, który uczy nas cennej lekcji pokory, miłości i harmonii.
Suchy marzec kwiecień nagradza,bo na pola deszcze sprowadza.
Naturę możemy ujarzmić tylko w ten sposób, że się podporządkujemy jej prawom.
-Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem?
- To jest tak jak z oddychaniem, czemu oddychasz, wiedząc że i tak umrzesz?
Żaden promień słońca nie ginie,lecz zieleń, którą on budzi,potrzebuje czasu, aby wzrosnąć.
Natura, jakże droga jesteś: prawdziwy dom każdej istoty warciwkrętnej, bo tylko Ty możesz dać upust naszym pragnieniom i marzeniom, tylko Ty możesz dać spokój duszy, która pragnie życia.
Kto idzie na niedźwiedzia, niech gotuje łoże, kto na dzika - mary.
Gdy patrzę na te niezmierzone przestrzenie, na te ogromy niebios i ziemi, zastanawiam się, jakim jestem dla nich niczym. A jednak to ja, człowiek, jestem świadkiem ich istnienia i podziwiam ich majestat. To ja, maluch, patrzy na nie i dostrzega ich piękno. To ja, istota tak malutka i krucha, mogę cieszyć się tym, co przede mną, i rozumieć to, co dostrzegam. Tylko ja, człowiek...
Wiosną? nadzieje rosną, przychodzi lato?czekamy na to, w jesieni? może się zmienić,przychodzi zima? znowu nic nie ma.