W najdrobniejszej cząstce wszechświata mieści ...
W najdrobniejszej cząstce wszechświata mieści się potęga, która go zakodowała. I kto by rozwiązał wszystkie zagadki ziarnka piasku, przeniknąłby całą naturę.
Gdy człowiek wspina się na jakiś szczyt, to nagle, będąc tuż pod nim, zaczyna wyraźniej widzieć inne szczyty, które go otaczają. Te znacznie wyższe. Z dołu ich w ogóle nie widać lub są bardzo niewyraźne. Tam u góry są wyraziste i tym, że są wyraźne, denerwują.
I samą tylko swoją obecnością odbierają całą radość wchodzenia na ten swój obecny.
I będąc już na wierzchołku swojego,
zamiast poczuć spełnienie, czuje się
tęsknotę za tymi wyższymi.
Bitemu psu dosyć kij pokazać.
Gdy Nowy Rok w progi, to stary w nogi.
Gdy kot wybiera się na polowanie myszy, to chowa pazury.
Gdy spojrzymy na przyrodę, zobaczymy, że jest ona w stanie przetrwać w najcięższych warunkach, dostosowując się i rosnąc pomimo przeciwności losu. Pokazuje nam, że nawet w najtrudniejszych okolicznościach jesteśmy w stanie prosperować i kwitnąć.
Gdy się w maju pszczoły roją, takie roje w wielkiej cenie stoją.
Natura jest dla nas jak matka, niczego nie bierze, a tylko daje. Uczy nas prawdziwej miłości, służby bezinteresownej, pokory i szacunku dla wszystkich istot.
Jest w naturze coś tajemniczego, niewyjaśnionego. Natura jest coś więcej aniżeli tylko zbiór faktów naukowych do analizowania, to źródło natchnienia i zrozumienia, najczulszy przewodnik, najbardziej pomocna nauczycielka. Co byśmy bez niej zrobili? Natura jest naszą matką.
Natura jest templum wspaniałych drzew. Jej zieleń to nasza święta ostroga, ku tej sióstce duch nam wciąż dąży, nie zna przeszkód, nie zna granic, nie zna trwogi.
W naturze nic nie ginie... to, co raz przeminie nie umiera, lecz zmienia formę, barwę i pachnie inaczej. I tylko człowiek umiera... i tylko człowiek umiera tak, jakby nigdy miał już nie powstać... jedynie człowiek zna sens śmierci i jedynie człowiek umiera.