Błyski ducha mogą świat wprawdzie ...
Błyski ducha mogą świat wprawdzie oświecić, ale go nie mogą ogrzać.
Natura w swojej mądrości uczy nas cierpliwości, pokazuje, że czas to najlepszy lekarz. Zdaje sobie sprawę, że nie wszystko musi nastąpić od razu. Natura nigdy się nie spieszy, a mimo to wszystko jest wykonane.
Natura nie zna monotoni, a jej prawda ukryta jest w jej niekończącej się różnorodności. Jest to poemat, którego niezliczone strofy nas niosą - sandały gwiazd, cnote lodu, okruchy krzaków, zgiełk ptaków i miękkość wiatru.
Jest coś niezwykle głębokiego w kontaktach z naturą. Jej obecność wpływa na nas łagodząco, a kontakt z nią sprawia, że nasze zmartwienia i trudy stają się małe i nieważne.
Natura nie ma w sobie nic okrutnego, człowiek jest jedynym, który wnosi okrucieństwo do niej, bo nie potrafi zrozumieć, że cierpienie, jakie ona przynosi, jest tylko miłością, która pragnie doskonałości.
Nim słońce wzejdzie, rosa oczy wyje.
Dobrego siewcę rozpoznaje się przy złej pogodzie.
Bywa i śnieg w maju.
Natura nie potrzebuje prostych i symetrycznych form, uznała to za zbędne. Każde drzewo, każdy krzew, każda roślina jest doskonała w swojej niepowtarzalności. Każda pora roku ma swoje niepowtarzalne piękno i zawiesza w powietrzu swoją specyficzną aurę.
Lipcowe deszcze dla chłopa kleszcze; jak pogoda, większa swoboda.
Natura jest domem naszych dusz. Gdy jesteśmy z nią związani, czujemy się prawdziwie żywi i połączeni z wszystkim, co istnieje. Natura jest księgą, którą można czytać bez końca, a jej strony pełne są tajemnic i piękna, które zawsze nas zaskakują.