Jest czas rodzenia i czas ...
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono.
Bóg, czyli natura.
Każdy kraj ma niepowtarzalne piękno, które jest warte do odkrycia. Nigdy nie przestaję podziwiać cudów natury. Zawsze oferują coś nowego: kolory zmieniające się zgodnie z porami dnia i rokiem, dźwięki zwierząt, zapachy roślin. To wszystko jest symfonią dla moich zmysłów.
Natura jest surowa, ale sprawiedliwa mimo swej nieprzewidywalności. Raduje nas pięknem, ale również przypomina o swojej mocy. To mistrzyni harmonii, której lekcje możemy uczyć się bez końca.
Gdy się w maju pszczoły roją, takie roje w wielkiej cenie stoją.
Natura nigdy nie wprowadza nic bezcelowo, nie wykonuje niczego na próżno, nie potrzebuje jednej istoty do zniszczenia drugiej.
Czas jest tylko małą częścią wszechświata, a doczesność tylko małą częścią naszej osoby.
Gdy w Narodzenie pogodnie, będzie tak cztery tygodnie.
Jeśli wrzesień będzie ciepły i suchy, pewno październik nie oszczędzi pluchy.
Natura nie ma ani kontroli, ani celu, a to, co do tej pory osiągnęła, to tylko efekt prób i błędów.
Dobrego siewcę rozpoznaje się przy złej pogodzie.