Wszyscy Święci niezgodą,wiatry ze śniegiem ...
Wszyscy Święci niezgodą,wiatry ze śniegiem przywiodą.
Dwudziesty pierwszy listopada pogodę zimy zapowiada.
Przy wonnym kwiecie rośnie i pokrzywa.
Rankiem otwieram oczy
słońce już wstało i się uśmiecha,
a ja myślę o snach nocnych
i widzę drugiego człowieka.
Rankiem wszystko budzi się do życia,
skowronek zaczyna śpiewać,
drzewo ukłonem się z nami wita,
dzień dobry jak się miewasz?
Komu Pan Bóg sprzyja, temu się i na kamieniu rodzi.
Czym jest człowiek w naturze? Niczym w porównaniu z nieskończonością. Wszystko w porównaniu z nicością. Niezrozumiały dylemat, równie daleki od jednego krańca jak i drugiego. Mierzymy przestrzeń od nic do wszystkiego
Nie żyje się na tym świecie tylko dlatego, aby być szczęśliwym. Nie! Właściwie nie można być szczęśliwym, jeśli się nie kocha przyrody, nie czuje się bliskości z nią! Bo, co to właściwie jest? Czemu jest człowiekowi potrzebne szczęście?
Przyroda to jedyny nauczyciel, którego lekcje są uniwersalne. Wszyscy jesteśmy jej uczniami, bez względu na wiek, pochodzenie czy status. Nawet jeśli zaniedbamy jej nauki, nigdy nie przestaje nas uczyć.
Najpiękniejsze w przyrodzie jest to, co delikatne, ulotne, przemijające, co nie można zatrzymać ani odtworzyć. Natura ma jednoznaczny styl niewidocznego, niewysłowionego i niewyrażonego.
Cóż słodszego niż miód, a cóż mocniejszego niż lew.
Natura jest dla nas matką, siostrą, przyjaciółką, świadkiem naszych cierpień i radości. Nie mówi, lecz słucha, nie daje rad, ale pociesza. Nie ocenia, ale przyjmuje nas takimi, jakimi jesteśmy.