W kwietniu, gdy pszczoła jeszcze ...
W kwietniu, gdy pszczoła jeszcze nie ruchliwa,mokra wiosna zwykle bywa.
Cóż słodszego niż miód, a cóż mocniejszego niż lew.
Jeśli w Wielki Piątek deszcz kropi, radujcie się chłopi.
Chowa Pan Bóg zwierza, choć nie zna pacierza.
Kiedy styczeń najostrzejszy, tedy roczek najpłodniejszy.
Owoc się nie pleni szlachetny tam, gdzie chwastem zaszło pole.
Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące.
Nasza planeta jest na skraju ekologicznego upadku. Płoną lasy, wieją huragany, topnieją lodowce. Zmiana klimatu nie jest już przyszłością - to nasza teraźniejszość. Musimy działać teraz, bo może być już za późno.
Październik chodzi po kraju,żenię ptactwo z gaju.
Natura nie spieszy się, a jednak wszystko jest dokonane. Czy my nie możemy do niej nawiązać, nauczyć się od niej cierpliwości i docenić rytm, jaki nam proponuje?
Cieszymy się, że jesteśmy na tym świecie; jesteśmy z nim związani niezliczonymi nićmi, które rozciągają się od ziemi do gwiazd.