Czasem między ostem i pokrzywami ...
Czasem między ostem i pokrzywami lilia rośnie.
Natura niczego nie marnuje. Z kwiatu, który opadnie, powstaje nasiono. Z nasiona - nowe drzewo. Z drzewa - kwiaty. I tak, w nieskończony krąg, toczy się życie. Nawet śmierć staje się początkiem nowego istnienia.
Na świętego Grzegorza idzie zima do morza.
Pan otworzy dla ciebie bogate swoje skarby nieba, dając w swoim czasie deszcz, który spadnie na twoją ziemię, i błogosławiąc każdej pracy twoich rąk.
Ludzie podróżują daleko, aby podziwiać, na zmianę, puste szczyty gór, fale oceanu, szerokie rozlewiska rzek, rozciągłości oceanu, obracający się krąg gwiazd, a tymczasem pomijają siebie samych.
Ludzie zapominają, że natura to nie tylko źródło piękna, ale również źródło życia. Potrzebujemy jej tak samo, jak ona potrzebuje nas. To jest nasza prawdziwa domowa planeta, nie ma innej opcji.
Słuchaj uważnie, jak natura mówi, aż zrozumiesz wszystko lepiej. Drzewa, kwiaty, trawa – uczą nas co to znaczy żyć każdym oddechem, każdym uderzeniem serca. Są trwalsze, silniejsze, mądrzejsze od nas. A kiedy patrzą na nas swoimi zielonymi oczami, wiedzą lepiej, kim jesteśmy.
Porządek w naturze nie jest wynalazkiem ludzkiego umysłu ani wytworem zdolności postrzegania. Istnienie porządku wymaga istnienia inteligencji, która organizuje. Może nią być tylko inteligencja Boga.
Na ziemi nie ma niczego piękniejszego niż natura - inwencja natury nie zna granic, kolorów i kształtów, których nie znałaby, i w każdym dniu, w każdej godzinie, zmienia się oświetlenie sceny, ale zawsze jest piękna; jest to niewyczerpane źródło podziwu i zachwytu, to wieczna szkoła, która uczy nas więcej, co myślimy, to jest książka otwarta dla wszystkich oczu: wszechświat.
Jaki pierwszy wrzesień, taka będzie jesień.
Wisła jak Bóg: jednemu daje, drugiemu bierze.