Chciała żaba króla, dostała bociana.
Chciała żaba króla, dostała bociana.
Drzewa umierają stojąc.
Kwiat bez zapachu, jak człowiek bez duszy.
We Wszystkich Świętych, gdy się deszcz rozpada,może słota potrzymać do końca listopada.
Każdy, kto spędził choćby chwilę w naturze, zdaje sobie sprawę, jak niewiele potrzebne jest do szczęścia. Czyste powietrze, zielone drzewa, spokój i cisza. To jest prawdziwe bogactwo, które niestety częściej zauważamy dopiero wtedy, gdy zaczyna nam ubywać.
Pozwalając na pojawienie się człowieka, natura popełniła więcej niż błąd – zamach na siebie samą.
Nazbyt często, przekleństwem dobrych ludzi,
staje się to że mierzą innych, własną miarą.
Natura! jesteśmy otoczeni i przesiąknięci nią. Nie może nas ona opuścić. Nie zna ona zewnętrzności. Wszędzie jest pełna cudów, wszędzie jest tajemnicza i zaczarowana.
Natura jest nie tylko wszystkim, co nas otacza, ale także jest w nas samych. Nie jesteśmy od niej odseparowani, lecz jesteśmy jej częścią. Natura jest w naszych sercach i naszych polskich duchach.
Jestem strukturą wyobrażeniowo – poznawczą, jednak to nie jestem prawdziwy Ja.
"Kochała go. Teraz to wiedziała. Był jedynym mężczyzną, którego w życiu obdarzyła uczuciem, jedynym, który był taki, jaki powinien być mężczyzna, jak skała, na którą należało się codziennie wspinać, zimną, stabilną, nieruchomą, ale rzucającą głęboki cień. Inni mężczyźni zawsze wpadali przy niej w histerię. Okazywali słabość. Na jej oczach przeistaczali się w małe, wijące robaki, prosząc, aby nie zabierała swoich rzeczy, oferując tanie pierścionki zaręczynowe, płacząc lub po pijaku klnąc przez telefon. On nie. On był zawsze ponad nią, spokojny i majestatyczny jak góra".