Gdy wrzesień bez deszczów będzie, ...
Gdy wrzesień bez deszczów będzie, w zimie wiatrów pełno wszędzie.
Gaśnie księżyc przed słońcem.
Natura to dom wszystkiego, co żyje. To ojciec i matka, ale też szkoła, która uczy nas podstaw życia. Nie możemy jej zniszczyć, bo sami zniszczymy siebie.
Baran bojaźliwy, choć ma wielkie rogi.
Gdy w marcu grzmoty, to w maju śnieg.
Natury nie należy traktować jak maszyny, którą możemy naprawić kiedy tylko nam się zachcę. To żywy organizm, z którego sami jesteśmy częścią.
Natura nie jest miejscem do odwiedzenia. To jest nasz dom. Człowiek, który sam w sobie nie znajduje spokoju, jest prawdziwie zrozpaczony, gdy musi być przez chwilę z samą naturą, bez ludzi. Człowiek na prawdę żyje tylko wtedy, gdy jest w harmonii z naturą i kiedy czuje, że jest częścią niej.
Gdy z początku sierpień częste grzmoty miewa, tedy też do końca takąż nutkę śpiewa.
W nowoczesnych oborach podwiesza się krowy na pasach, tuż nad podłogą, aby
nie traciły energii na stanie. Mają się skupić tylko na dawaniu mleka. Przez całe życie nie widzą nieba nad sobą, ani pola, ani lasu. Tylko beton. Kurom obcina się dzioby, żeby się nie raniły stłoczone w klatkach. Ja nie jem mięsa od ćwierć wieku. Okrutnie traktujemy braci mniejszych, a przecież gdy popatrzy
się w oczy małpy, widzi się człowieka.
Nasza przemiana to tylko chwila w ewolucji.
Podobni są do lwa dyszącego na zdobycz, do lwiątka, co siedzi w kryjówce.
Dla stonogi buty nie są wcale takim błahym zakupem.