Gdy na Zmartwychwstanie dżdżysto i ...
Gdy na Zmartwychwstanie dżdżysto i chłody, do Zielonych Świątek więcej deszczu niż pogody.
Lasy, które najbardziej doceniamy, to te, które nam ocalały. To tam, jesteśmy blisko natury, jej rytmu, harmonii i wiecznej życiowej energii. To dom, który daje nam powietrze, które oddychamy.
Dobra krowa chłopu dzieci chowa.
Gdy z początku sierpnia skwar trzyma, zwykle bywa długa i śnieżna zima.
Natura jest dla mnie ogromem siły. Kiedy patrzę na nią, czuję siłę, która przenika wszystko. Czuję łączność ze wszystkim, co jest. Kiedy jestem w naturze, czuję się blisko Boga. Czuję pokój, który przewyższa wszelkie zrozumienie.
Jak kogut zapieje, to wiesz, że dnieje.
Gdy w marcu grzmoty, to w maju śnieg.
Natura jest największa artystką, jaka kiedykolwiek zrodziła się na tym świecie; przekracza wszelkie możliwe wyobrażenia, które moglibyśmy o niej mieć.
Moc Natury to nie jest rzecz, której człowiek może sobie dowolnie podporządkować. To siła nieposkromiona, pełna tajemnic i nieodgadnionych zjawisk, której prawdziwe oblicze zdołamy dostrzec jedynie pod warunkiem szacunku i zrozumienia. Zawsze warto pamiętać, że jesteśmy tylko małym elementem wielkiego obrazu, jakim jest Natura.
Nikt nie może przeskoczyć swego cienia, poza tym cieniem jest Natura. To Ona jest zwierciadłem naszej duszy. To Ona uczy nas jak powinniśmy żyć, jak powinniśmy kochać. Ona jest nieodłącznym elementem naszej egzystencji.
Nim słońce wzejdzie, rosa oczy wyje.