Gdy słowik nuci, czyżyk z ...
Gdy słowik nuci, czyżyk z zazdrości się smuci.
Natura jest dla mnie niekreślonym pustkiem, w który możemy wtapiać się, aby poczuć, że jesteśmy częścią wszystkiego. Na zewnątrz i wewnątrz nas istnieje niezmierne spektrum form i kolorów, którymi ciągle można się zachwycać.
Jak słońce topi lód,tak dobroć usuwa nieporozumienia,nieufność i wrogość.
Czas jest tylko małą częścią wszechświata, a doczesność tylko małą częścią naszej osoby.
Masywne góry wznoszą się dumnie ku niebu, a rzeki cicho przepływają w dół, przypominając nam o wolności. Różnorodność natury jest niekończąca, od mikroorganizmów skrywanych w glebie do majestatycznych drzew wznoszących się ku słońcu.
Natura nie ma ani założeń, ani wniosków. Gusty wiatru, zapach kwiatów, szum fal, spokojny zachód słońca - wszystko ma swoje miejsce, naturalną harmonię, którą człowiek nie jest w stanie zrozumieć.
Gdy Nowy Rok w progi, to stary w nogi.
Lisowi, choć już położony, jeszcze nie dowierzaj.
Ktoś już kiedyś zastanawiał się nad tym, dlaczego zniszczenie dzieła ludzkich rąk nazywa się wandalizmem, a gdy niszczone jest dzieło natury, dzieło Boże, mówi się, że to postęp.
Wschodzi słońce lub zachodzi, zawsze piękne jest niebo, jakże cudowna jest natura - do bogów podobieństwo. Od góry po dolinę, od rzeki po morze, wszędzie piękno natury, do bogów podobieństwo.
W Polsce zetknąłem się z piątym żywiołem: błotem.