Na bezrybiu i rak ryba.
Na bezrybiu i rak ryba.
Zachodzące słońce często zazdrości wschodzącemu księżycowi.
Jesteśmy jak ślimaki przylepione, każdy, do swojego liścia.
Bóg był najpierw ogrodnikiem, a nie inżynierem. Powołanie do istnienia, które dał stworzeniom, było bardziej organiczne i delikatne niż mechaniczne i żelazne. Dla nas, stworzeń wyrosłych z organicznego świata, natura jest świętością.
Dobre postanowienia są jak węgorz: łatwiej je schwytać niż utrzymać.
Człowiek jest jak trzcina - najsłabsza rzecz w naturze - ale to trzcina myśląca.
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy.
Natura jest jak bezdenne jezioro, które zawsze zachwyca nas swoją głębią, jednak nie sposób poznać wszystkich jej tajemnic.
Na wiosnę dzień karmi rok.
Dwudziesty pierwszy listopada pogodę zimy zapowiada.
Jeśli w pierwszy dzień po Narodzeniu dopiekało, będzie zima długo białą.