Nie każde ziele pachnie.
Nie każde ziele pachnie.
Dwudziesty pierwszy listopada pogodę zimy zapowiada.
Wielkie rzeki cicho płyną.
Gdy w maju plucha, w czerwcu posucha.
Kiedy w styczniu rośnie trawa, licha w lecie jest potrawa.
Bywa i śnieg w maju.
Nie można kwiatu rozwinąć mocnymi palcami.
Gdy mokro w Kwietną Niedzielę, rok się sucho ściele.
Biada temu domowi, gdzie krowa dobodzie wołowi.
Kwitną drzewa w listopadzie - zima aż do maja będzie.
Bogactwo jest jak woda morska: im więcej pijesz, tym większe masz pragnienie.