Były sobie świnki trzy,świnki trzy, ...
Były sobie świnki trzy,świnki trzy, świnki trzy,I był sobie wilkokrutnie zły, okrutnie zły.
Gdzie czuje kota, tam mysz nie chrobota.
Bociany przylatują i odlatują. Dzieci pozostają.
Gdy się żyto kłosi, jęczmień siać się prosi.
Natura jest księgą, której każda strona jest pełna głębokich nauk. Tylko nie każdy potrafi ją czytać. Wszystko jest powiązane, nie ma tu przypadków.
Na wiosnę dzień karmi rok.
Ziemia nigdy nie oddaje bez procentu tego, co otrzymała.
Natura nie ma granic, jej zasady są niezmienne. Możemy je tylko odkrywać, obserwując jej nieustannie zmieniające się obrazy. Dzielność nasza polega na zrozumieniu tego, co jest wieczne w niej.
Miłość do przyrody to również nieskończoność, gdyż natura to wszystko, co ma oczy i wszystko, co oczy nie widzą - ziemia, morze, powietrze, niebo. Wszystko, co nas otacza, jest naszym prawdziwym domem.
Gdy mokro w Kwietną Niedzielę, rok się sucho ściele.
Bóg był najpierw ogrodnikiem, a nie inżynierem. Powołanie do istnienia, które dał stworzeniom, było bardziej organiczne i delikatne niż mechaniczne i żelazne. Dla nas, stworzeń wyrosłych z organicznego świata, natura jest świętością.