Były sobie świnki trzy,świnki trzy, ...
Były sobie świnki trzy,świnki trzy, świnki trzy,I był sobie wilkokrutnie zły, okrutnie zły.
Miesiąc styczeń - czas do życzeń.
Na świętego Grzegorza idzie zima do morza.
Najcenniejszym przymiotem natury jest jej rozmaitość.
Gdy w styczniu pszczoły wylatują, dobry roczek zwiastują.
Natura i sztuka, choć różne, muszą współpracować. Natura może bez sztuki żyć, ale sztuka nie może żyć bez natury. Są jak dwie nierozerwalne strony medalu zwanej życie.
Naprawdę można różne rzeczy zostawić za sobą...Sztuczka z upiorami polega na tym, by mieć odwagę długo i dobrze im się przyglądać, żeby zrozumieć, że są właśnie upiorami. Martwymi, bezsilnymi upiorami.
W naturze nic nie ginie... to, co raz przeminie nie umiera, lecz zmienia formę, barwę i pachnie inaczej. I tylko człowiek umiera... i tylko człowiek umiera tak, jakby nigdy miał już nie powstać... jedynie człowiek zna sens śmierci i jedynie człowiek umiera.
Bóg nie gra ze światem w kości.
Natura jest niezwykłą książką, którą każdy z nas winien zgłębiać. Każda pora roku, każdy dzień i każda chwila nosi w sobie tajemnicę, którą możemy odkryć. Patrząc na niezwykłości natury, dowiadujemy się o samych sobie.
Proces usypiania nie ma nic wspólnego ze snem.