Zajmować się biologią oznacza podglądać ...
Zajmować się biologią oznacza podglądać Boga przy akcie stworzenia.
Przyroda nigdy nie oszukuje nas, zawsze jesteśmy my, którzy oszukujemy siebie samych. Nie doceniamy jej piękna, ignorujemy jej prawa i zamiast czerpać z niej siłę, zbyt często ją niszczymy.
Rankiem otwieram oczy
słońce już wstało i się uśmiecha,
a ja myślę o snach nocnych
i widzę drugiego człowieka.
Rankiem wszystko budzi się do życia,
skowronek zaczyna śpiewać,
drzewo ukłonem się z nami wita,
dzień dobry jak się miewasz?
Weź głęboki oddech. Włóż w to całe swoje serce, szukaj inspiracji i przeniknij w najgłębsze kotary natury. Horyzonty nowych wypraw czekają, skrywane w niezwykłej harmonii światów, które jeszcze nie odkryłeś.
Gęś zazdrości, gdy orzeł buja.
Wszyscy Święci niezgodą,wiatry ze śniegiem przywiodą.
Gdy kot wybiera się na polowanie myszy, to chowa pazury.
Kwiat żyje, kocha i przemawia cudownym językiem.
Cnoty są jak dzikie gęsi: jeżeli jedna leci na przedzie, inne pójdą za nią z pewnością.
Natura nie ma w sobie nic okrutnego, człowiek jest jedynym, który wnosi okrucieństwo do niej, bo nie potrafi zrozumieć, że cierpienie, jakie ona przynosi, jest tylko miłością, która pragnie doskonałości.
Gdybyśmy kochali przyrodę tak mocno, jak kochamy swoje ego, z pewnością bylibyśmy całkowicie zharmonizowani z przepięknym rytmem natury. Stałoby się to bezruchem absolutnego spokoju i ciszy, powrotem do naszej esencji i źródła naszej prawdziwej natury.