Dla myszy kot jest lwem.
Dla myszy kot jest lwem.
W lutym wody wiele, w lecie głodne i cielę.
Rankiem otwieram oczy
słońce już wstało i się uśmiecha,
a ja myślę o snach nocnych
i widzę drugiego człowieka.
Rankiem wszystko budzi się do życia,
skowronek zaczyna śpiewać,
drzewo ukłonem się z nami wita,
dzień dobry jak się miewasz?
Po kwiecie owoc, po dobrym życiu sława następuje.
Natura nie ma pośpiechu, a jednak wszystko jest dokonane. Drzewa rosną bez pośpiechu, rzeki płyną bez pośpiechu, a jednak docierają do swojego celu. Natura uczy nas cierpliwości i pokazuje, że wszystko ma swój czas.
W pierwszym tygodniu grudnia,gdy pogoda stała, będzie zima długo biała.
Wychodzę - oznajmiam -
W razie czego wiecie, gdzie rosnę.
Jestem zajęty, muszę zrzucić liście.
Jesień, rozumiecie. Pełne gałęzie roboty.
Jeśli chcesz ujrzeć tęczę,
musisz dzielnie przetrwać deszcz.
Barania śmierć - wilcza stypa.
Naprawdę można różne rzeczy zostawić za sobą...Sztuczka z upiorami polega na tym, by mieć odwagę długo i dobrze im się przyglądać, żeby zrozumieć, że są właśnie upiorami. Martwymi, bezsilnymi upiorami.
Bo lepszy jest żywy pies niż lew nieżywy.