
Jeśli uczyć się miłości - to tylko od wilków
Jeśli uczyć się miłości - to tylko od wilków
Z wiosną nadzieje rosną.
Dobra kura zawsze tłusta.
Gdzie bocian, tam pokój.
Jaki pierwszy, drugi, trzeci, taki cały sierpień leci.
Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo
w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe
na wszystko za byle gówno.
Patrzę na naturę, na piękno drzew, gór, rzek i oceanów. To niemy świadek naszej egzystencji, który nieustannie nas zaskakuje. To matka, która nas karmi, uczy, natchniewa i umacnia. Cały nasz świat, nasza cywilizacja, to tylko niewielka iskierka w nieskończoności kosmicznego oceanu, który co chwilę odkrywa przed nami swoje nowe, nieznane twarze.
Kiedy jastrzębieje sowa, chce wyżej latać od sokoła.
-Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem?
- To jest tak jak z oddychaniem, czemu oddychasz, wiedząc że i tak umrzesz?
Gdy wilga śpiewa, będzie deszcz.
Wszędzie kwitną kwiaty dla tego kto chce je dostrzec