Dopiero w związku z wszechświata ogromem Człowiek granice istnienia rozszerza; ...
Dopiero w związku z wszechświata ogromem
Człowiek granice istnienia rozszerza;
Na mocy swego z naturą przymierza
Już się nie czuje bezsilnym atomem…
Marzec suchy; kwiecień, gdy w deszcz bogaty bywa; maj zaś chłodny - w urodzaj taki rok opływa.
Nic nie jest podobne do natury, nic tak pięknie nie może być malowane. Jaką wielką przyjemnością jest siedzieć i obserwować zachód słońca, patrzeć na znikanie słońca poniżej horyzontu, jest to cud przemijania.
Głęboko w nas samych, daleko poza granicami naszej świadomości, wszyscy jesteśmy częścią wielkiego, niezgłębionego oceanu Natury. W każdej kropli deszczu, w każdym słońcu wschodzącym za horyzontem, wszystko to jesteśmy My.
Natura jest dla mnie ogromem siły. Kiedy patrzę na nią, czuję siłę, która przenika wszystko. Czuję łączność ze wszystkim, co jest. Kiedy jestem w naturze, czuję się blisko Boga. Czuję pokój, który przewyższa wszelkie zrozumienie.
Gdy w Gromniczną z dachów ciecze, zima jeszcze się przewlecze.
Człowiek jest jak trzcina - najsłabsza rzecz w naturze - ale to trzcina myśląca.
Kwiaty na to są, ażeby więdły, ale serca są, aby kochały.
Przyroda jest hojna, ale wybiera najkrótszą drogę do celu.
A te mrówki, tak wspaniałe,Pełne żądzy, wiedzy, pychy,Jakże twór to śmieszny, lichy.
Małe źródła tworzą wielkie rzeki.