
Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem.
Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem.
Rankiem otwieram oczy
słońce już wstało i się uśmiecha,
a ja myślę o snach nocnych
i widzę drugiego człowieka.
Rankiem wszystko budzi się do życia,
skowronek zaczyna śpiewać,
drzewo ukłonem się z nami wita,
dzień dobry jak się miewasz?
Słońce mocno przypieka,burza niedaleka.
Natura nie biegnie. Wtedy kiedy my spieszymy się, ona stoi nieruchomo. Ona nie zna pory roku. Każda kwiatka zna tylko jedną porę, porę swojego kwitnienia. Każda pora to dla niej wieczność.
Góry są stałymi punktami w świecie, który zawsze się zmienia; są tym, co zostaje, kiedy wszystko inne przemija. Upływają lata, dziesięciolecia, a one wciąż są tymi samymi, zapewniają nam stałość, poczucie niezmienności i ciągłości w świecie, który z dnia na dzień coraz bardziej gubi swoje kierunki.
Natura jest to, co widzimy — Las i Dom i Góra — I koniecznie popołudnie — Celem — Oczywiście — Wieczność — to jest Natura — niepojęta
Gdy słowik nuci, czyżyk z zazdrości się smuci.
Czasami natura jest okrutna, ale zawsze uczciwa. Możemy ją zniszczyć, ale ona nas nie zniszczy. Nasz jest wybór jak z nią postępujemy.
Styczeń, gdy mrozem nie wygodzi,marzec z kwietniem wraz wychłodzi.
Bądź iskierką światła dla świata, który jest twoim otoczeniem.
Kto w lipcu patrzy chłodu, nacierpi się w zimie głodu.