Marzec, co z deszczem chadza, mokry czerwiec sprowadza.
Jaki czas na Ofiarowanie, taka zima też nastanie.
Gdy w styczniu pszczoły się ruszają, to mokrą wiosnę zapowiadają.
Kiedy w styczniu lato, w lecie zimno za to.
Natura nie potrzebuje człowieka. Człowiek potrzebuje natury. Natura to nie miejsce do odwiedzenia, to dom. Biorąc pod uwagę, że zniszczyliśmy jej większość, nie powinniśmy być zdziwieni, jeśli zdecyduje się nas wyplenić.
Żaden promień słońca nie ginie,lecz zieleń, którą on budzi,potrzebuje czasu, aby wzrosnąć.
Na Pomorzu zboże w morzu.
Gdy człowiek wspina się na jakiś szczyt, to nagle, będąc tuż pod nim, zaczyna wyraźniej widzieć inne szczyty, które go otaczają. Te znacznie wyższe. Z dołu ich w ogóle nie widać lub są bardzo niewyraźne. Tam u góry są wyraziste i tym, że są wyraźne, denerwują.
I samą tylko swoją obecnością odbierają całą radość wchodzenia na ten swój obecny.
I będąc już na wierzchołku swojego,
zamiast poczuć spełnienie, czuje się
tęsknotę za tymi wyższymi.
Były sobie świnki trzy,świnki trzy, świnki trzy,I był sobie wilkokrutnie zły, okrutnie zły.
Gdy się wieczór czerwienią nieba, w nocy albo jutro deszczu czekać trzeba.
