Mówi się, że dzieci są rozwydrzone w szkole...
Ale to nie prawda. Trzeba mieć tylko dobre podejście ;)
Natura jest dla mnie odbiciem Boga na świecie. Gdy zamykam oczy, widzę JEJ piękno. Gdy słucham, czuję JEJ obecność. Gdy ją dotykam, dotykam twórczości Boga. Miłość do natury to moja miłość do Boga.
-Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem?
- To jest tak jak z oddychaniem, czemu oddychasz, wiedząc że i tak umrzesz?
Gdy czerwiec chłodem i wodą szafuje, to zwykle rok cały popsuje.
Wschodzi słońce lub zachodzi, zawsze piękne jest niebo, jakże cudowna jest natura - do bogów podobieństwo. Od góry po dolinę, od rzeki po morze, wszędzie piękno natury, do bogów podobieństwo.
Jestem strukturą wyobrażeniowo – poznawczą, jednak to nie jestem prawdziwy Ja.
Kwiat jest uśmiechem rośliny.
Kto idzie na niedźwiedzia, niech gotuje łoże, kto na dzika - mary.
Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo
w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe
na wszystko za byle gówno.
Natury nie należy traktować jak maszyny, którą możemy naprawić kiedy tylko nam się zachcę. To żywy organizm, z którego sami jesteśmy częścią.
