Niektórzy ludzie przychodzą do naszego życia jako błogosławieństwa, inni jako lekcje, żeby nauczyć nas, jak powinniśmy być silni i być niezłomni w obliczu życiowych przeciwności.
Nie szanuję, nie bronię żadnej idei, żadnej prawdy, które niosą nienawiść, lekceważenie względem jakiejkolwiek grupy ludzi, które nie pozwalają mi patrzeć na tę grupę bez uprzedzeń, bez spokoju ducha.
Wielkość człowieka leży nie w swobodzie woli, leż w zdolności do wyboru: w puszczy rozdroży, na krańcach i skrzyżowaniach, w starciu gorących pragnień, spotkania z Dionizosem.
Nie każdy kto śpi jest człowiekiem. Nie każdy kto się obudził jest człowiekiem. Człowiekiem jest tylko ten, kto ma świadomość, że jeszcze nie obudził się do końca.
Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.
Naszą wielką pomyłką jest traktowanie naszych tożsamości jak coś stałego, jak rzeczywistość, której nie możemy zmieniać. Tożsamość nie jest rzeczą. Tożsamość jest procesem, nieustającym procesem tworzenia siebie.
Nie można się bać, że ktoś Cię nie zrozumie. Ważne, że jesteś prawdziwy wobec siebie. To właściwe, żeby zachować własny styl, nawet jeśli inni Cię nie zrozumieją.
Nikomu w życiu nie wychodzi wszystko. Każda osoba, którą spotykasz, walczy z jakąś bitwą, o której nic nie wiesz. Bądź zawsze dobry. Bądź zawsze łaskawy.
Szczęście to moment między zbyt mało, a zbyt dużo. Zbyt mało i zbyt dużo rujnuje człowieka – nie tylko łamiąc go moralnie, lecz obracając wręcz w ruinę jego zdrowie. Szczęście – to jest akurat.
Człowiek jest tym, co myśli przez cały dzień. Jakie są jego dominujące myśli, takim staje się jego życie. Dlatego ważne jest, aby zawsze myśleć pozytywnie, z nadzieją i optymizmem, bo to tworzy naszą rzeczywistość.
