
... nie mogę być prawdą dla Ciebie jeśli Ty nie ...
... nie mogę być prawdą dla Ciebie jeśli Ty nie będziesz prawdą dla mnie.
Prawda jest zawsze konkretna. Fałsz zawsze jest ogólnikowy. Prawda jest zawsze indywidualna, fałsz jest zawsze społeczny. Prawda zawsze stoi sama, a fałsz zawsze jest wspierany przez system.
Prawda jest zawsze niezniszczalna. Zjawia się zawsze na końcu, po wszystkim innym, czego ludzie próbują zasłonić. Klucz do zrozumienia wszystkiego leży w prawdzie, czystej i niewinnego.
Prawda jest jak słońce. Możesz ją ukryć na jakiś czas, ale nie zniknie.
Prawda jest jak sztuka: nie da się objąć jej monolitycznym spojrzeniem, ani prześledzić jednoznacznie od A do Z. Potrzeba jest ciągłego uznawania jej wielorakich przejawów i podchodzenia do nich z różnych perspektyw.
Prawda jest jak poezja. A większość ludzi nienawidzi poezji.
Prawdą jest to, co sprawdza się w działaniu.
Prawda jest jak lew. Nie musisz jej bronić. Puść ją wolno. Ona obroni się sama.
Policjanci zwykle tracą orientację wobec
prawdy. W końcu nieczęsto ją słyszą.
Prawda nie jest celem, który zasługuje na poświęcenie czegoś wartościowszego. To jest to, co daje wartość wszystkiemu. Bez prawdy, wszystko inne traci swoją znaczenie.
Prawda, jak sól, czasem stęka na usta; to zawsze pytanie, czy tę wonność przysłodzenia uczucia, czy to jest prawda, czy już zgoła słodkie kłamstwo.