
Obowiązkiem moim jest prawdę mówić.
Obowiązkiem moim jest prawdę mówić.
Prawda musi mieć twardą czaszkę, bo wytrzymuje to ciągłe stawianie jej na głowie.
Prawda jest jak ćma. Wolno lata dookoła, ale zawsze ląduje tam, gdzie jest światło. Problem w tym, że nie wszyscy szukają światła.
Nie mamy żadnych wynaturzeń – taka jest nasza prawda! A przecie co człowiek robi z prawdą, to jest dopiero prawda ludzka..
Wszędzie jest tylko prawda, którą jednak trzeba zrozumieć. A że zrozumieć ją jest trudno, trzeba z nią kroczyć ostrożnie.
Kiedy prawda pojawia się jako obowiązujący banał – to znaczy,
że umarła i nie jest już prawdą.
Nie z każdego braku dobra musi rodzić się zło.
Prawda, której nie znamy, zawsze wydaje się bzdurą. Bzdura, którą znamy, zawsze wydaje się prawdą. Pomieszanie tych dwóch rzeczy jest źródłem wielu nieszczęść ludzkości.
Poznając prawdę o innych, uczymy się prawdy o sobie. Można czasem dostać z tego bólu głowy, ale prawda jest niezbędna, chociażby dlatego, że wyzwala. Ciemność jest łatwiejsza, ale niewolnicza.
Prawda jest jak lew. Nie musisz jej bronić. Wypuść ją, a obroni się sama. Kłamstwo oznacza zawsze wiele trudu. Prawda zwycięża sama przez się, kłamstwo zawsze potrzebuje współpracy.
Człowiek prawdziwy nie boi się niczego bardziej niż samotności, a prawda nie iskrzy się tak przeraźliwie jak w samotności, tak to jest, niewątpliwie, ale to jest właśnie prawda, prawdziwa prawda, która może człowieka unicestwić, która go może unicestwić zarówno ciałem, jak i duchem.