
Prawda nie rodzi się z piękna. Rodzi się z brudu!
Prawda nie rodzi się z piękna. Rodzi się z brudu!
Prawda stoi sama po sobie, niezależna, natychmiast zrozumiała, nieposiadająca nic z kłamstwa. Nie jest to prawda, jeżeli musisz ją gdzieś odkryć, bo wtedy musisz się stawić na próbę wśród mnóstwa kłamstw.
Prawda sama w sobie jest prosta, ale dochodzenie do niej jest skomplikowane.
Najtrudniejszym jest mówienie prawdy, najłatwiejszym jest mówienie tego, co jest wymyślne, ale bezużyteczne.
Dobre zmyślenie zawsze bardziej olśniewa niż odłamek prawdy.
Pod każdą łatką, która mnie przykleją, jestem inna, nie taka, jak mówią, jestem inna, nie wiem kim, lecz wiem, że prawda jest zawsze jakaś inna.
Twórca szuka prawdy przez całe życie, a kiedy myśli, że ją znajdzie, nagle okazuje się, że prawda jest gdzie indziej.
Istnieją miliony oblicz prawdy, ale prawda jest tylko jedna.
Jeśli masz wątpliwości – mów prawdę.
Pomimo, że prawda może być trudna do przyjęcia, tym co różni człowieka od zwierzęcia, jest zdolność do poznania tej prawdy. Prawda jest drogą, którą każdy z nas musi przejść, niezależnie od tego, jak trudna może się okazać. Bez prawdy, jesteśmy niczym.
Prawda jest jak słońce. Możesz schować je na jakiś czas, ale nie zagine. Prawda zawsze wyjdzie na jaw.