Prawda nie rodzi się z piękna. Rodzi się z brudu!
Prawda nie rodzi się z piękna. Rodzi się z brudu!
Uznaliśmy prawdę za bóstwo a teraz okazuje się, że jest to bóstwo które ma tylko jedno oko. A więc że jest ono tylko półbogiem, bogiem z jednym okiem: czy nie jesteśmy gotowi do tego, aby się z nim pożegnać?
Nigdy nie uważajmy prawdy za coś, co zależy od nas. Prawda jest stanem rzeczy, a nie tym, co my o niej myślimy.
Prawda nie jest zależna od tego, czy ktoś w nią wierzy. To jest prawda, nawet jeśli nikt w nią nie wierzy.
Prawda jest tylko jedna. Trzeba ją szanować i czasem zachować dla siebie.
Trzeba głośno mówić prawdę i nie bać się konsekwencji. Prawda jest jak lew, nie trzeba jej bronić. Wystarczy ją wypuścić, a obroni się sama.
Prawda jest jak słońce. Możesz ją zamknąć za kratami, ale ona i tak będzie świetlistym szlakiem przed drzwiami cel
Prawda, jak dzikie zwierzę, jest zbyt silna, by pozostać w zamknięciu.
Ślepe podążanie za prawdą nie prowadzi do wyzwolenia, podobnie jak niewłaściwe jej zrozumienie. Prawda to nie tylko duchowa ideologia, ale praktyka życiowa. Dążyć do prawdy, to dążyć do głębszego poznania siebie i świata.
Jedyną rzeczą, którą mogę wiedzieć na pewno, jest to, że niczego nie mogę wiedzieć na pewno.
Szczerość to jedyna taktika, której większość ludzi nigdy się nie nauczy. Najpierw zbyt wiele mówi, potem zbyt wiele kryje. Kiedy zdają sobie sprawę z błędu, zwykle jest już zbyt późno.