Kiedy prawda pojawia się jako obowiązujący banał – to znaczy, ...
Kiedy prawda pojawia się jako obowiązujący banał – to znaczy,
że umarła i nie jest już prawdą.
Prawda jest taka, że nie zawsze to co mówisz, pokrywa się z tym co myślisz, a co przekreśla twoją wartość, to jeżeli to, co robisz, nie pokrywa się z tym, co powinieneś zrobić.
Prawda jest jak lew. Nie musisz obronić lwa. Puszczony wolno, lew obroni siebie samego.
Szukanie zrozumienia u innych, jest jak szczanie pod wiatr, Choćbym nie wiem jakbyś się starał i tak zostaniesz olany.
Prawda jest, że nic na świecie nie jest trudniejsze niż szczerze mówić o sobie, mówić pełnię prawdy o sobie.
Prawda jest ostatecznością uczucia. Nie charakteryzuje jej prawość, bo prawość jest sprzeczna z regułą uczucia. Prawda dotyczy jednostki.
Czasami prawda jest tak bolesna, że sensowne osoby wybierają samozaparcie. Prawda nie tyle rani, co na dłuższą metę osłabia.
Własność umysłowa nie ma sensu. Prawda nie jest prawdą, dopóki nie jest powszechna własnością. Wiedza jest naszym wspólnym dziedzictwem.
Czasami w ułamku sekundy człowiek uświadamia sobie, że całe jego życie zależało od jednej decyzji. Gdyby nie zgubiony list albo rozmowa telefoniczna, do której nie doszło, sprawy potoczyłyby się zupełnie inaczej.
Prawda jest jak tlen. Możemy ją zatruwać, ale nigdy nie zdołamy jej całkowicie zniszczyć. I pomimo wszystko, niezależnie od tego, ile będzie jej jeszcze w powietrzu, stara się ona przedostać do naszych płuc, do naszego serca, nawet jeśli przez moment pomyślimy, że umiemy jej unikać.
Prawda nie przychodzi z goła, zawiera w sobie wszystkie tragedie które już się zakończyły i oznacza znamiona przyszłych, prawda jest jak rozbite lustro które wcześniej odbijało twarz anioła a teraz niebo pełne gwiazd, jak cierpienie ojców jest zapowiedzią cierpień dzieci, tak na prawdzie już leży cień przyszłej klęski.