Przyjdzie taki dzień, w którym przekonasz się, że żyjesz za ...
Przyjdzie taki dzień, w którym przekonasz się, że żyjesz za zasłoną a przy tym jesteś najbardziej wredny dla tych, od których dostajesz najwięcej.
Ludzie najczęściej są tym, czego najmniej się po nich spodziewasz. Przede wszystkim są sobą, ale nie każdy ma na tyle odwagi, żeby to pokazać. A prawda o tym jacy naprawdę jesteśmy, zawsze wychodzi na jaw. Jeżeli nie dla innych, to przynajmniej dla nas samych.
Prawda zawsze leży po środku, niestety, na przecięciu dwóch kłamstw. To coś więcej niż suma dwóch kłamstw. To coś mniej nawet, bo prawda zawsze jest okrutna.
Prawda nie jest absolutem, jest jedynie postrzegana przez pryzmat naszych indywidualnych doświadczeń, umiejętności i nabytej wiedzy. To, co dla jednego jest prawdą, dla drugiego może być jedynie iluzją.
Prawda jest jak lew; nie trzeba jej bronić. Puśćcie ją wolno; potrafi się bronić sama.
Prawda jest jak słońce. Możesz ją ukryć na jakiś czas, ale nie zniknie. Zawsze wraca, pokazując swoje prawdziwe oblicze.
Prawda jest jak lwica. Nie trzeba jej bronić. Pozwól jej na wolności. Samo sobie da radę.
Prawda jest niezbywalnym warunkiem wolności. Człowiek jest niewolnikiem kłamstwa, ale wolny jest dzięki prawdzie. Prawda to klucz wolności.
Prawda i kłamstwo są jak olej i woda: nie mieszają się. Ale gdy prawda jest zbyt trudna do udźwignięcia, ludzie chcą, aby kłamstwo zastąpiło prawdę.
Kłamstwo ma krótkie nogi. Prawda jest jednak najmocniejsza. Zawsze zwycięża, niezależnie od konsekwencji, bo prawda to unikalna wartość, której nic nie jest w stanie zniszczyć.
Prawda jest tak ulotna, jak cień. Tylko wtedy, gdy ją uchwycisz, uświadamiasz sobie, jak bardzo jest nietrwała.