
Dawno zrozumiałam, że jeśli chce się zdobyć czyjeś zaufanie i ...
Dawno zrozumiałam, że jeśli chce się zdobyć czyjeś zaufanie i szacunek, to trzeba być prawdziwym.
Prawda zawsze jest gorzka, ale gorzkość nie jest prawdą. Czasem trzeba powiedzieć największe szczere kłamstwo, aby ujawnić największą prawdę.
Prawda jest jedna, nie ma prawd dla poszczególnych ludzi czy grup społecznych.
Czasem prawda nie polega na tym, żeby mówić to, co się naprawdę myśli, ale na tym, żeby mówić to, co inni chcą usłyszeć.
Czasami zastanawiam się, czy więcej prawdy jest w mądrości, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, czy w głupocie, że wszędzie źle, gdzie nas nie ma.
Prawda jest jak dno naczynia, kiedyś do niej dojdziesz i możesz ją zobaczyć, ale nie możesz jej dotknąć, bo zawsze jest od ciebie odseparowana.
Kiedy nadszedł czas, że zrozumiałem, że prawda jest głębsza niż mogłem sobie wyobrazić, zdałem sobie sprawę, że prawda jest tylko prawdą, póki ją rozpoznajemy. Gdy przestajemy zauważać jej prawdziwość, staje się ona nieistotna.
Warto stawiać na swoim, w dupie mieć opinie innych i patrzeć z uśmiechem na wszystkie zawistne mordy.
Prawda nie kształtuje ludzi ale ludzie kształtują prawdę.
Prawda nie jest wartością samą w sobie, jest wartością na ile ją poznaliśmy – wszystko inne to tylko napis na papierze, który na własne życzenie uważamy za prawdę.
Nigdy nie mamy dostatecznie dużo odwagi, by uwierzyć w to, że prawda może bywać jeszcze prosta.