
Dawno zrozumiałam, że jeśli chce się zdobyć czyjeś zaufanie i ...
Dawno zrozumiałam, że jeśli chce się zdobyć czyjeś zaufanie i szacunek, to trzeba być prawdziwym.
Człowiek nigdy nie może wiedzieć, co powinien pragnąć, bo żyje tylko jedno życie i nie ma sposobu, by je porównać z jego poprzednimi życiami, ani w jakikolwiek sposób je poprawić w swoim następnym życiu.
Jeśli udało Ci się kogoś oszukać to nie dlatego, że ten człowiek jest głupi, tylko dlatego, że otrzymałeś więcej zaufania niż jesteś wart.
Nie istnieją fakty, istnieją tylko interpretacje. Każdy z nas ma swoją, subiektywną prawdę.
Prawda jest jak lew. Nie musisz bronić lwa. Wypuść go, a obroni się sam.
Świecimy na ziemi prawdą, jak gwiazdy na niebie; nasza jasność jest niewidoczna skoro blisko, a z podziwu jasna, skoro daleko.
Prawda jest jak złoto - nie niszczy się ogniem, ale może być przez nie wypolerowana. Nie niszczą jej błędy, dzięki nim staje się tylko bardziej wyraźna.
Przyjęcie za prawdę poglądu, który nie jest podparte dowodami, jest śmiertelnym grzechem umysłu. To najgorszy rodzaj herezji, którego można wymyślić.
Prawda jest jedna, ale nie zawsze jest ona miła, przyjemna lub łatwa do przyjęcia. Czasami prawda bywa trudna, bolesna, a jednak pozostaje prawdą.
Prawda nie jest prostą informacją, ale poczuciem wiarygodności, które może wynikać tylko z doświadczenia.
Uznaliśmy prawdę za bóstwo a teraz okazuje się, że jest to bóstwo które ma tylko jedno oko. A więc że jest ono tylko półbogiem, bogiem z jednym okiem: czy nie jesteśmy gotowi do tego, aby się z nim pożegnać?