Prawda zawsze wychodzi na wierzch, dlatego zaraz musi dawać nura.
Żyjemy w świecie, gdzie kłamstwo jest przystosowane do wyglądu, a prawda do urody. Dlatego zawsze prawda wydaje nam się brzydka.
Prawda wciąż jest prawdą, nawet jeśli nikt w nią nie wierzy. Kłamstwo jest nadal kłamstwem, nawet jeśli wszyscy w nie wierzą.
Dopóki nie zrozumiesz, że nie musisz udowadniać nic nikomu, z wyjątkiem samego siebie, i dopóki nie zrezygnujesz z potrzeby wyjaśniania swoich działań, zawsze będziesz niewolnikiem swojego własnego umysłu.
Najprościej jest mówić prawdę, bo w przeciwnym razie trzeba by pamiętać, co się mówiło.
Prawda jest jak sztuka: nie zależy od rzeczy, które omijasz, ale od tego, co faktycznie mówisz. Prawda jest piękna, jak twarz kochanej kobiety. Niezawiła, ale wierna. Jeśli myślisz, że nie możesz jej przekazać – spróbuj jeszcze raz. A jeśli myślisz, że jest za trudna – to znaczy, że jeszcze jej nie zrozumiałeś.
Trudniej jest zrozumieć samych siebie niż świat, ale to jest warunkiem do zrozumienia tego drugiego. Pierwotne założenie, że jesteśmy lepsi od innych, stanowi przeszkodę na drodze do prawdy. Jednakże, prawda jest czymś, co można znaleźć we własnym umyśle, a nie w jakiś tam zewnętrznych obiektach.
Człowiek, który kłamie sobie, i o tym samym oszukuje, traci w końcu zdolność rozpoznawania prawdy, zarówno w sobie, jak i w innych ludziach.
Nie mamy żadnych wynaturzeń – taka jest nasza prawda! A przecie co człowiek robi z prawdą, to jest dopiero prawda ludzka..
Tylko prawda jest ciekawa.
