Głęboka prawda życiowa

 Głęboko wierzę, że prawda jest najważniejszą kwestią dla człowieka, a jednak rozmawia się o niej bardzo niewiele. Jest to najtrudniejsze pytanie, ale my w ogóle go nie poruszamy.

 Czasami trzeba zdecydować się między jednym kłamstwem a drugim. A wiecie co jest najgorsze? Że prawda zawsze jest gdzieś po środku.

 To, co jest zbyt głupie, by mówić o tym, można zaśpiewać. To jest prawda. Ale jeśli prawda jest zbyt krzykliwa, można o niej szeptać.

 Ludzie dzielą się na trzy kategorie: ci, którzy widzą. Ci, którzy widzą, gdy im pokazują. I ci, którzy nie widzą.

 "Pan porucznik. Un kutasem własnym nie umi dowodzić. Kobyły od ogiera nie odróżni. Albo to kiedy widział kunia? Wóz? Nigdy! To warsiawiak!"

 Często myślimy, że prawda jest wtedy, kiedy mówimy to, co myślimy. W rzeczywistości prawda jest wtedy, kiedy mówimy to, co czujemy. A uczucia są często bardziej skomplikowane niż myśli.

 Prawda nie istnieje. Istnieje tylko zbiór faktów, i nasze życie polega na ich odkrywaniu. Kiedy w końcu je poznasz, wszystko staje się możliwe.

 Prawda to zawsze jest coś niemiłego, brutalne, zimne, okrutne, niewzruszone a jednak cuchnące swej własnym niewzruszonym okrucieństwem, jest to coś zupełnie nieczłowieczego.

 Prawda jest zawsze innowacją. Jest to odkrycie rzeczywistości, której nikt wcześniej nie zauważył. Otwiera oczy, rozbudza umysł i wznosi ducha nad przeciętność codzienności.

 Prawda nie jest dla nas narzędziem, którego używamy, dzięki temu, że znamy jej definicję, my żyjemy w prawdzie, pływamy w prawdzie jak ryby w wodzie, i nawet, jeżeli jesteśmy dobrzy pływacze, nie wiemy na czym w rzeczywistości polega to, w czym pływamy.