Prawda jest jak lew. Nie musisz jej bronić. Wystarczy ją wypuścić, a obroni się sama.
Nadesłane szczęście, jeżeli w ogóle można tak powiedzieć, to być w stanie mówić prawdę do siebie samego i innych.
Światło prawdy pojawia się nie wtedy, gdy zrozumiesz, ale wtedy, gdy uwierzysz. Nie jest ważne, co inni myślą, najważniejsze jest to, co myślisz sam. Jeśli nie uwierzysz w prawdę, nie zobaczysz jej nigdy.
Przysłuchiwalismy się echem naszych słów, zastanawiając się, nad tym, czego one same o sobie nie wiedzą i co mogą nam o sobie powiedzieć. Na przykład to, że prawda zawsze jest niewygodna.
Zwykle, gdy nie potrzebujemy pomocy ludzie są przy nas, lecz gdy zaczynają się problemy nagle znikają...
Prawda jest rzadko zgodna na czysto, a nigdy nie na stale. Prawda jest jedynie tym, co daje nam poczucie rzeczywistości.
Czasem, mówiąc prawdę, trzeba znać jej granice. Nie cała prawda o nas samych jest dobra dla nas. Czasem lepiej jest nie mówić wszystkiego.
Uznaliśmy prawdę za bóstwo a teraz okazuje się, że jest to bóstwo które ma tylko jedno oko. A więc że jest ono tylko półbogiem, bogiem z jednym okiem: czy nie jesteśmy gotowi do tego, aby się z nim pożegnać?
Bydlętom prawda jest niepotrzebna,wystarczy im żłób.
Kłamać to najgorsze. Kłamstwo jest śmiertelnym wrogiem prawdy - i tym samym jest śmiertelnym wrogiem życia, bo życie jest prawdą.
