Prawda według Tomasza Morusa
Ja mogę się mylić, ale na pewno nie mogę mówić nieprawdy. To, co myślę, to ja mówię.
Znakomite słowa Tomasza Morusa o prawdzie i o tym, jak ważne jest mówienie prawdy bez względu na okoliczności.
Nie da się zmusić prawdy, żeby wyszła na jaw.
Warto stawiać na swoim, w dupie mieć opinie innych i patrzeć z uśmiechem na wszystkie zawistne mordy.
Prawda ma tę nieznośną cechę, że czasem rozwiewa złudzenia.
Nie mów ludziom o swoich problemach . 20% nie będą one w ogóle interesowały , a 80% ucieszy , że je masz.
Gdyby wszyscy ludzie mówili tylko prawdę, cały świat utknąłby na miejscu. Prawda bywa przerażająca. Większość ludzi nią gardzi, ale tylko dlatego, że nie potrafią z niej korzystać. Pójdziesz do nieba tylko wtedy, gdy powiesz prawdę, ale tylko wtedy, gdy jesteś w stanie wytrzymać jej ogrzewające ciepło.
Człowiek bez maski jest tylko tym, czym jest; nie więcej. Przybranie maski wiąże się z pewnym ryzykiem. Jeśli ktoś żyje między ludźmi z maską, i odkryją, kim naprawdę jest - zostanie zniszczony.
Jeżeli Boga nie ma, to wszystko jest dozwolone. To jest początek wszelkiej prawdy. To jest jeden wielki kamień węgielny mojego systemu.
Kiedy prawda jest zbyt słaba, aby sama się obronić, musi przejść do ataku.
Przyjdzie czas, że ludzie zwariują, i kiedy zobaczą kogoś, kto nie zwariował, obrzucą go kamieniami, wołając: Ty jesteś nienormalny!
Dziś brak nam hamulców, a zapie*dalamy w stronę przepaści...