Prawda jest jak słońce. Możesz ją ukryć na chwilę, ale nie zniknie. Prawda zawsze wraca i oświetla ciemności.
Nie da się zataić żadnej prawdy, zawsze jakaś jej cząstka wydostaje się na zewnątrz. Problematem jest tylko to, że poszczególne cząstki prawdy mogą zaprzeczać sobie nawzajem, co doprowadza do chaosu w naszym umyśle.
Prawda jest zawsze niezniszczalna. Zjawia się zawsze na końcu, po wszystkim innym, czego ludzie próbują zasłonić. Klucz do zrozumienia wszystkiego leży w prawdzie, czystej i niewinnego.
Wszystko, co głęboko, kocha maskę. Nawet bardzo prawdziwa kobieta kocha tylko prawdziwie maseczkę.
Najgorsza prawda jest zawsze lepsza, niż najlepsze kłamstwo. Życie na podstawie kłamstwa jest jak budowanie domu na piasku.
Czymże jest prawda? Dla mądrych jest to największy z darów, dla głupców jest to ciężar nie do uniesienia.
Prawda zawsze wychodzi na wierzch, dlatego zaraz musi dawać nura.
Przegrać każdy może. Ale przegrać z godnością, nie stracić honoru, przegrali tylko nieliczni. Prawdziwe wyzwanie to przegrać z dobrym samopoczuciem.
Prawda jest jak lew. Nie trzeba jej bronić. Wypuść ją, a obroni się sama.
Najtrudniejszym jest mierzyć się z prawdą, którą sami stworzyliśmy. Swoją właściwą naturę ukrywamy pod szeregami fikcji, które wydają nam się wygodniejsze.
