Prawda według Stanisława Jerzego Leca
Cienie kłamstwa są tylko wtedy długie, kiedy stoi nisko słońce prawdy.
Długie cienie kłamstwa powstają tylko wtedy, gdy słońce prawdy stoi nisko - przemyślenie Stanisława Jerzego Leca na temat prawdy i kłamstwa.
Prawda jest jak słońce, może oślepić nawet najostrożniejszego mężczyznę, lecz nigdy nie ginie w ciemnościach, nawet gdy jest ukryta.
Policjanci zwykle tracą orientację wobec
prawdy. W końcu nieczęsto ją słyszą.
Prawda jest jak rzeka: zawsze znajduje swój bieg. Bez względu na to, jak wiele kamieni napotka w swojej drodze, zawsze omija je lub przebija przez nie, by pójść dalej w swoim biegu. Prawda jest niezmienna i wieczna, nieważne, jak długo zasłaniana jest kłamstwem.
Ciągle jesteśmy tylko na początku prawdy i pewnie będziemy zawsze na początku. Prawda jest niezgłębiona. Człowiek może tylko pogrążać się w jej głębi.
Prawda jest jak lew. Nie musisz jej bronić. Wpuść ją na wolność, a obroni się sama.
Nie da się zataić żadnej prawdy, zawsze jakaś jej cząstka wydostaje się na zewnątrz. Problematem jest tylko to, że poszczególne cząstki prawdy mogą zaprzeczać sobie nawzajem, co doprowadza do chaosu w naszym umyśle.
Niezawodną miarą prawdy jest klarowność, zrozumiałość. Prawda jest tak prosta, iż bez trudu prawie ją możemy pominąć, nie dostrzegając jej. Kłamstwo zaś zawsze jest skomplikowane, niejasne, niewyraźne.
Nie szukaj szczęścia na zewnątrz, bo jest ono w Tobie. Pisze o nim każda komórka Twego ciała. Żyj zgodnie z prawdą, która wyznaczona jest w Twym sercu, a szczęście zawsze będzie Ci towarzyszyć.
Nigdy nie pamiętaj kłamstwa, które powiedziałeś, jeśli zawsze mówisz prawdę. Wówczas nie musisz się niczego obawiać.
Nie ma nic trudniejszego do opanowania, niebezpiecznego do prowadzenia oraz niepewnego w sukcesie niż wprowadzenie nowych porządków. Ponieważ innowator ma za wrogów wszystkich, którzy dobrze prosperowali w ramach starych porządków, a niezdecydowanych zwolenników tylko wśród tych, którzy mogliby dobrze prosperować w ramach tych nowych.