Prawda według Stanisława Jerzego Leca
Cienie kłamstwa są tylko wtedy długie, kiedy stoi nisko słońce prawdy.
Długie cienie kłamstwa powstają tylko wtedy, gdy słońce prawdy stoi nisko - przemyślenie Stanisława Jerzego Leca na temat prawdy i kłamstwa.
Człowieka zawsze można ocenić po tym, jak się odnosi do prawdy. Ceni ją sobie bądź jej się boi, kłamie bądź prawdę mówi. Ale prawda jest tylko jedna.
Prawdziwą tajemnicą jest śmierć.
Prawda jest jak poezja. A większość ludzi nienawidzi poezji.
Prawda jest jak sztuka - nie jest rzeczą, którą człowiek po prostu zrozumie, ale doświadczeniem, które go zmienia. Nie jest ani statyczna, ani obiektywna. Jest zmienną energią, która tworzy naszą rzeczywistość, zawsze dostosowującą się do naszej percepcji i naszych uczuć.
Człowiek zawsze powinien trzymać prawdę za rękę, nawet jeśli przewiduje, że się na nim potknie, wytopić ją z błota, choćby upadł, zlizać z podłogi, do ostatniej kruszyny.
Prawda nigdy nie jest negatywna. Jest to tylko prawda. To są tylko nasze odczucia, które sprawiają, że cokolwiek jest negatywne. To, co nas boli, jest najczęściej tym, czego potrzebujemy dowiedzieć się najpierw.
Rzecz w tym, że prawdziwy pesymista nie jest zaskoczony niczym, co jest najgorsze. Nawet kiedy spotyka się z dobrem, zawsze wie, że to tylko moment, na dłuższą metę nie ma nic do stracenia.
Własne błędy są najtrudniejsze do zauważenia, a najłatwiejsze do obrony. Prawda jest taka, że zawsze ktoś na świecie jest mądrzejszy od ciebie. Zawsze ktoś robi coś lepiej niż ty. Zawsze znajdzie się ktoś, kto zna prawdę, której ty się boisz.
Prawda jest jak słońce, może oślepić nawet najostrożniejszego mężczyznę, lecz nigdy nie ginie w ciemnościach, nawet gdy jest ukryta.
Musimy szukać prawdy, szukać jej wszędzie; w nas samych i w innych. Szukać jej zawsze, nawet jeżeli to byłoby dla nas niekorzystne.