
Wszystko umiera, jednak nie wszystko się kończy.
Wszystko umiera, jednak nie wszystko się kończy.
Nie wiem, czy to dobry czas, żeby coś kończyć. Teraz zawsze jest dobry czas, żeby coś kończyć i zawsze jest dobry czas, żeby coś zaczynać. Nie ma takiego momentu, który by właściwie pasował na zakończenie. Ono zawsze jest niewygodne.
Nie bądź smutny, że coś się skończyło. Bądź wdzięczny, że to miało miejsce. Pamiętaj, że życie to ciągłe zmiany, przejścia od jednego etapu do drugiego. To, co było, już nie wróci, ale zawsze jest miejsce na coś nowego. To jest przemijanie.
Przemijanie to proces naturalny, ale rozumienie go i akceptacja to wielkie wyzwanie. To jak walka z cieniem: im bardziej go gonisz, tym szybciej ucieka.
Pamiętaj, że wszystko, co nazywamy „moim”, jest tylko wypożyczone. Żadne posiadanie nie jest na zawsze. W końcu musimy oddać wszystko. Tak przemija sława świata.
Nic nie jest stałe jak przemijanie. Trudno jest zrozumieć, że tak zwana rzeczywistość nie jest ciągła, stała, niezmienna, lecz przeciwnie, jest ona przemijająca, nietrwała, nietrwała, jest tylko pewnym stanem, który przemija.
Człowiek, który nie poszedł do końca swoich dni, marnieje i przemija jak liść, który nie dojrzał do jesieni. Jego los to wieczna niedoskonałość, niedokończony gest, niedomówiony wyraz. Nikt go nie zrozumiał, nikt go nie docenił, nikt nie zauważył jego przejścia i nikt nie zapłakał przejść jego.
To czego się boimy, kiedy myślimy o śmierci, to nie nieznane, lecz to, co znamy i kochamy, co mamy teraz. Życie rodzi lęk przed śmiercią, więc to, co trzeba przekroczyć, to nie tyle śmierć, co przywiązanie do życia. Wtedy śmierć staje się integralną częścią życia.
Nie ma rzeczy, które by nie przemijały: ludzie, miasta, cytadeli, kultury… Życie to ciągłe pożeganie ze znanym, dostępnym, wymyślnym, realnym… Z przeszłością, która nagle zaczyna dawać o sobie znać…
Kto zna życie, ten wie, że tak jest zawsze: Co ktoś stracił, inny na tym zyskał. Wszystko przemija, nic na świecie nie jest wieczne. Jak mówi przysłowie: 'Gdzie piękny kwiat odszedł, tam inny kwitnie'.
Przemijanie to nie koniec. To tylko zwiastun nowego początku. Każdy dzień przynosi zmianę, ale to nie oznacza, że to koniec. Przemijanie jest częścią cyklu znanego jako życie.