A wspominać... wspominać to starzeć się jeszcze bardziej...
A wspominać... wspominać to starzeć się jeszcze bardziej...
Pamiętaj o tym: świat jest teraz, jest dzisiejszy. Jest po raz ostatni, jest po raz pierwszy. Nic do powtórzenia się nie uda, nic nie odzyska swej przeszłości zachwytywanie. Dlatego trzeba piękno ująć, jakby uciekało, niczym obecność.
Czas jest strzałą zegara, smaganą aż do końca. Nie ma czekania. Każda chwila jest ważna. Każde dzwonienie jest ostatnie, a powtarzalność nie znaczy, że coś powraca. To tylko cykl, jak dzień po nocy - wschód po zachodzie słonca.
Żyjemy, jakbyśmy nigdy nie mieli umrzeć, a umieramy, jakbyśmy nigdy nie żyli. Chwile przemijają jak rzeka czasu, nie zatrzymają się na chwilę, płyną, znosząc nasze dni.
Idzie zima. Skwierczy zrozpaczony świerszcz. Kochankowie są jeszcze blisko. Pod opadającymi liśćmi drży miłość, ale wszystko to przemija... Przemijają lato, miłość, ludzie. Drzewa gubią liście, wieczory są coraz dłuższe, ciszej śpiewają ptaki...
Przemija postać, a pozostaje pytanie, i śmierć jest tylko szczeliną w murze. Czasu brak dla tego, kto go mierzy, dla tego, kto jest bez zegara, jest w bród.
Zabawne, jak przeszłość zawsze wraca, żeby nas odszukać.
Czas nie jest miarą niczego, poza tym, ile coś już za nami. Ile przeżyliśmy. Rośnie, dopóki jesteśmy jeszcze w stanie pojąć, co straciliśmy.
Nie ma człowieka na ziemi, któremu dałoby się udowodnić, że jego godzina już nadeszła. Przemijanie zawsze jest czymś niespodziewanym i niewiarygodnym, jak cud. Nie sposób uwierzyć, że coś zniknęło, co przed chwilą jeszcze było tutaj, że coś odeszło na zawsze, niczym kamień rzucony w przepaść.
Czasami człowiek trzyma się za przeszłość, bo wiedziało, to było jedyną rzeczą, która go nie opuściła.
Czas jest rzeką, która płynie, a my jesteśmy tymi, którzy się w niej kąpią. Nawet najpiękniejsze chwile zawsze muszą minąć, ale zawsze z nami zostają.