
Lecz kiedy me wyrazy, chciałem odczytać znów, dojrzałem w listku ...
Lecz kiedy me wyrazy, chciałem odczytać znów, dojrzałem w listku skazy, nie mogłem dostrzec słów.
Przeszłość jedynie jest prawdziwa. Przyszłe lata mogą nigdy się nie zdarzyć, ale co było, już jest na zawsze. Przemijanie to najpiękniejsza i najsmutniejsza część życia.
Przemijanie to nie koniec, to tylko zmiana. Zmiana, która prowadzi nas do nowych początek. Przemijanie jest jak zmierzch, który ustępuje miejsca wschodowi słońca, preludium do nowego dnia pełnego możliwości.
Wielkość człowieka polega na tym, że potrafi przekroczyć swój własny los. Mimo że przemija, potrafi stworzyć trwałe, absolutne wartości: sztukę, prawo, wiedzę.
Przemijanie jest jak rzeka, która płynie przez Stwórcę. Jesteśmy jej niewielką kroplą, nieuchwytną, a jednak tak ważną. Przemija tylko to, co materialne. Nasza dusza, nasze myśli i uczucia trwają wiecznie, choć przemijanie wydaje się takie realne.
Z wiekiem coraz wyraźniej widzimy, jak przemija czas. Chwile, które kiedyś wydawały nam się nieskończone, teraz błyskawicznie uciekają. Czasem zastanawiam się, czy to przez to, że coraz mniej go mamy, czy może przez to, że coraz mniej coś znaczy. W każdym razie jedno jest pewne: każda chwila, każdy moment jest niepowtarzalny. Dlatego właśnie tak ważne jest, aby doceniać każdą chwilę, której doświadczamy.
Czas to rzeka, w której wpadłoby się za życia tylko raz. Czy warto więc pieścić na pamięć jej gorycz, pytam odchodzących. Do niczego.
Czas nie jest naszym wrogiem, ale naszym nauczycielem. Co umiera, daje miejsce nowemu, co przemija, otwiera drogę do nowych możliwości. Przemijanie jest wolnością od starych idei i ograniczeń, szansą na nowe doświadczenia i odkrycia. Przemijanie to tajemnica życia, która nie kończy się, ale ciągle się odnawia.
Czas który przemija, nie wraca. Chwila, która minęła, odbiera cząstkę naszego życia, zniszczenie tegoż jest nieodwołalne. Przemijanie jest nieodłącznym elementem istnienia
Wszystko, co jest piękne, musi przemijać. Kiedyś musi nadejść moment, kiedy zrozumiemy, że przemijanie to nie jest koniec, ale początek czegoś nowego.
Ja od czasu przemijam, bo oddechem się karmię. On zawsze młody, to ja jestem starzec. Z nim jest razem i mój kres i początek.