Życie jest po to żeby żyć. Nie żeby je przeżyć.
Życie jest po to żeby żyć. Nie żeby je przeżyć.
Przemijanie to nie koniec, to tylko kolejny rozdział w księdze życia. Każda rzecz, która odchodzi, to miejsce dla nowego, które nadchodzi. Pamiętaj, że czasami rzeczy odchodzą, aby zrobić miejsce dla tych, które mają przyjść.
Prawda jest zawsze prosta. To fałsz, który musi robić akrobacje aby przetrwać. Ale akrobatyka niszczy fałsz. I tak przemija.
Nie jesteśmy tymi samymi ludźmi, którymi byliśmy zaledwie kilka lat temu. Jesteśmy receptą na chaos, permanencyjne porzucone, wiecznie odradzające się. Zawsze uciekający od siebie samych, zapisywanie, kasowanie i znowu zapisywanie. Wciąż podążamy, mimo ufności, że nigdzie nie dotrzemy, dochodząc nigdy do końca.
Nie ma rzeczy, które by nie przemijały: ludzie, miasta, cytadeli, kultury… Życie to ciągłe pożeganie ze znanym, dostępnym, wymyślnym, realnym… Z przeszłością, która nagle zaczyna dawać o sobie znać…
Nic nie jest stałe oprócz zmiany. Przemijanie jest nieodłączną częścią naszego życia. W ułamku sekundy stajemy się tylko echem w nieskończoności, a naszym jedynym śladem są wspomnienia, które pozostawiamy.
Życie to podróż, a jedyne ważne jest, jak dobre buty masz na nogach. Po drodze jest wiele kamieni, droga może być długa, a buty stają się coraz cieńsze. Jednak nawet jeśli buty są w strzępach, zawsze możesz iść dalej.
Nic tak nie biegnie jak czas, nic tak się nie ulatnia... nic tak na zawsze nie ginie, nic tak nie przemija bez śladu jak ten chwilowy moment.
Moja mama kiedyś powiedziała, że
w naszym życiu są tacy ludzie, których spotykamy za wcześnie lub za późno. Śmiałam się z tego, ale teraz widzę, że miała rację. Pozostaje tylko żałować, że czas ułożył się na waszą niekorzyść.
Tak łatwo zapominamy,
że wszystko może się zatrzymać w jednej chwili.
Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. Gwiazdozbiór hańby, niewinnego za młodu. Zdążywszy dojrzeć za późno, zdążyć umrzeć tak wcześnie.