
W dzieciństwie godziny trwały wieczność, dziś lata trwają sekundy.
W dzieciństwie godziny trwały wieczność, dziś lata trwają sekundy.
To co przemija nie zniknie do końca, o ile pozwolimy, by pozostało w naszej pamięci. I tak, mimo upływu czasu, ciągle żyje.
Czy kiedykolwiek pomyślałeś, że jesteśmy tylko przejściem? Naszą obowiązkiem jest upewnić się, że to, co przekazujemy, jest warte zanotowania. Mamy swoje momenty, swoje męki, swoją godność, ale przede wszystkim jesteśmy tylko echem stanu, który nieustannie zniknie. Przemijanie jest nieuniknione. Zrozum to i ciesz się chwilą póki trwa.
Czas ucieka nieubłaganie, nie zważając na to, czy coś robimy, czy bezczynnie patrzymy. To jedyna rzecz, której nie możemy zatrzymać.
Czas jest rzeką bez brzegów. Ale siedzę na tym liściu i patrzę w dół, a więc myślę, że woda płynie. W gruncie rzeczy nie jest ani rzeka, ani liść, ani ja. Wszystko to jest tylko obraz. Ale jest piękny i pocieszny obraz.
Śmierć jest czymś bardzo naturalnym. My liczby swoje zaczynamy od zera. Ale dla natury, zero nie istnieje. Nic nie zapada w nicość. Wszystko jest w ruchu.
Wszystko w życiu przemija, szanuj bieg czasu i bądź wdzięczny za to, co przynosi. W ułamkach sekundy wszystko może się zmienić, a to, co było ważne, zanika w mgnieniu oka.
Są godziny, które liczą się podwójnie,
i lata niewarte jednego dnia.
Przemijanie to jest dobrodziejstwo. To jest nasz najwierniejszy przyjaciel, to jest ten, którego nam Bóg dał za stróża, żeby nas od wszelkiego zła ustrzegał.
Śmierć jest najkategoryczniejszym wyjściem poza nawias. Przemijanie powiada: nie ma końca, a śmierć odpowiada: właśnie końca nie ma.
Czas ucieka niepostrzeżenie, jak woda przez palce, ale zostawia na dłoniach swoje niezatarte ślady.