W dzieciństwie godziny trwały wieczność, dziś lata trwają sekundy.
W dzieciństwie godziny trwały wieczność, dziś lata trwają sekundy.
Wszystko przemija, jak cień, jak duch, jak sen niedościgniony. Śmierć jest jedynym, co trwa. Jedynym, co nie przemija jest śmierć.
I tak zalewamy nasze chwile przemijania, dopóki nie pojawi się coś, co nie jest chwilowe i nie przemija, a wyżłobione jest w sercach nam zgubionych.
Strumień przemijania, którego nie można dwa razy przekroczyć. Nigdy nie będziesz mógł dotknąć tej samej wody dwa razy, bo przepływa ci przez palce. Musisz cieszyć się każdą chwilą.
Co dobytek? jeno cień i marzenie, co świat? mara co się prześlizguje: na co wasa kareta, jak nie na złości nieszczęsne powozy? Cóż za wiek, jak nie kolej chwil niewielkich, gdzie człek kłamliwym śnieniem sam siebie okłamuje?
Czy kiedykolwiek pomyślałeś, że jesteśmy tylko przejściem? Naszą obowiązkiem jest upewnić się, że to, co przekazujemy, jest warte zanotowania. Mamy swoje momenty, swoje męki, swoją godność, ale przede wszystkim jesteśmy tylko echem stanu, który nieustannie zniknie. Przemijanie jest nieuniknione. Zrozum to i ciesz się chwilą póki trwa.
Jesteśmy na świecie tylko ten jeden raz. Pojawiamy się tutaj zaledwie na krótką chwilę.
Przemijanie to bardzo ważna sprawa i jednak niewiele osób na nią zwraca uwagę. Umkiemają bokiem, jakby to było nieistotne, albo zupełnie się tym nie przejmują. To błąd, bo przemijanie jest esencją życia.
Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny.
Nie bój się zgasnąć - to naturalne. Jak zapada zmrok, gdy dzień się skończył. Nie jest konieczne, aby całe Twoje życie było jednym niekończącym się dniem. Bez końca nie ma początku. Bez śmierci nie ma życia.
Nie wstydziłem się już niczego, tego niebezpiecznego żalu o roztargnione dni. Nie jestem tchórzem, aby leżeć z podkulonym ogonem i podnosić na Boga psią mordę, mówiąc: Strzeż mnie, Panie, gdyż przypadają mi trudne czasy. Wstydziłem się je, ale teraz już nie. Dni mijają, ja zostaje sam, jest coraz mniej nadziei, ale nie ważne. I jeszcze tyle jest do powiedzenia, ale nie ważne. Droga do nikąd...