
W dzieciństwie godziny trwały wieczność, dziś lata trwają sekundy.
W dzieciństwie godziny trwały wieczność, dziś lata trwają sekundy.
Przemija na naszych oczach wszystko, co znamy, wszystko, co kochamy, przemijają i te chwile, które uważamy za najcenniejsze. Przemijanie jest prawem życia, a jednocześnie jego największą tajemnicą.
Lecz kiedy me wyrazy, chciałem odczytać znów, dojrzałem w listku skazy, nie mogłem dostrzec słów.
Jutro może być równie odległe jak wieczność. Albo równie bliskie.
Życie to podróż, a jedyne ważne jest, jak dobre buty masz na nogach. Po drodze jest wiele kamieni, droga może być długa, a buty stają się coraz cieńsze. Jednak nawet jeśli buty są w strzępach, zawsze możesz iść dalej.
Czymże jest przemijanie? Jest pożółkłym liściem, który opada z drzewa, jest cichym szeptem wiatru, który przenosi go w nieznane zakamarki świata. To mija dzień, mija noc, mijają lata. Przemijanie to wciąż trwająca zmiana, nieubłaganie pchająca nas do przodu.
Czasami myślę, że marnujemy nasze słowa i marnujemy nasze chwile. Nie mamy wiele z nich, więc nie poświęcaj swojego czasu na coś, co nie sprawia, że czujesz lub nie czujesz.
To czego się boimy, kiedy myślimy o śmierci, to nie nieznane, lecz to, co znamy i kochamy, co mamy teraz. Życie rodzi lęk przed śmiercią, więc to, co trzeba przekroczyć, to nie tyle śmierć, co przywiązanie do życia. Wtedy śmierć staje się integralną częścią życia.
Nie odkrywa się prawdy o przemijaniu z łatwością, bo trudno jest przyznać, że wszystko co piękne ma zniknąć, a my z nim. Wszystko przemija, a my przemijamy z tym wszystkim.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić niedobrą herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których gówno znaczymy.
Nauczyłem się, że nic nigdy nie jest na stałe. Nie można niczego trzymać. Nie można niczego zatrzymać. Można tylko patrzeć. Cieszyć się póki trwa. A później pamiętać. Pamiętać, jak było cudownie.