
Człowiekowi zawsze się wydaje, że kiedyś było lepiej. To niekoniecznie ...
Człowiekowi zawsze się wydaje, że kiedyś było lepiej. To niekoniecznie prawda, bo nie umiemy docenić naszego dziś.
Życie to krótki sen, w którym wszyscy śnimy samotnie, marzymy razem. Gdy budzi nas śmierć, znikają jak chmury i tylko poczucie pustki pozostaje niestabilne.
Tak łatwo zapominamy,
że wszystko może się zatrzymać w jednej chwili.
Wszystko przemija, ulega zniszczeniu, przestaje być tym, czym było. Nigdy już więcej nie wróci, a my pozostajemy sami ze swoją pustką i płaczem w duszy. To jest cena, jaką za życie płacimy.
Śmierć jest najkategoryczniejszym wyjściem poza nawias. Przemijanie powiada: nie ma końca, a śmierć odpowiada: właśnie końca nie ma.
To przemijanie, które nie przemija, ten koniec, który ciągle trwa, to jest najokrutniejsza, najtajemnicza, najtrudniejsza do zrozumienia rzecz. Głucha tajemniczość nieobecności.
Nie ma na świecie takiej śmierci, która by kogoś zaskoczyła. Tylko ty widzisz swoje przemijanie, reszta widzi twój czas.
Wszystko w życiu przemija, szanuj bieg czasu i bądź wdzięczny za to, co przynosi. W ułamkach sekundy wszystko może się zmienić, a to, co było ważne, zanika w mgnieniu oka.
Ludzie marnują czas. Przepijają czas. Przesypiają.
Kłócą się, rwą sobie włosy z głów, wbijają sztylety.
W plecy albo za plecami. Myślą, że to tak można.
Trwać w niewygodnych butach i w złości. Ludzie
marnują czas. Na syfy i na kłótnie. Na czekanie.
Na milczenie. Na złą miłość. Nie do twarzy im w
takich szalikach. Ludzie marnują czas. "A jeszcze
poczekam, nie odezwę się, zamknę się, uwolnię,
zesram się".Myślą sobie, że może jutro, za dwa
tygodnie, za miesiąc, rok, za dziesięć lat.
Zapominają, że tak łatwo można przegapić wszystko.
Czym jest człowiek, jeśli nie cząstką chwili, która przemija? Tylko czas jest prawdziwy, a my jesteśmy tylko tym, co zostaje po nas w pamięci innych.
Wszystko umiera, jednak nie wszystko się kończy.